HYDE PARK

[GrejSowa]

Hihi, Kangurzyco, wyluzuj torbę, bo zaraz wejdzie Sonia i Ci powie, że straciłaś PH i obwieści koniec HP. Niniejszym oświadczam, ze moje PH ma się doskonale, pomimo różnych życiowych zawirowań i każdemu tu na forumie życzę w podobnych okolycznościach przyrody co najmniej takiego. Tak, napij się winka. Może dostaniesz głupawki za jakieś 3 godziny. W każdym razie bardzo na to liczę.

[sonja]

i obwieści koniec HP..

co to to nie. Nigdy.

[Cletoris Veritas]

koniec sroniec


wiosna idzie

http://www.youtube.com/watch?v=QpAKGEiLjVg

[MarysiaB]

Grejsowa, jak bumcy-dydy, Ty za duzo czytasz miedzy wierszami. U mnie torba wyluzowana i bez glupawki. Moze nie licz, tylko sama golnij. Bo jednak moja glupawka, nawet blyskawiczna, dzisiaj tu chyba nie pomoze. Do kolezanki – kolega:

[GrejSowa]

Marysiu, no weź, toż ja luźna jestem jak gumka w majtach Alberci. A kolega nabzdyczony jakiś, może spięty?

Czytam to, co Druhny piszom, Kangurzyco. Piszom Druhny wierszami, czytam wierszami. Piszom między wierszami, czytam między wierszami. Toż oczodołów sowie nie zakleję butaprenem, co ne? A golnąć nie golnę, z różnych powodów. Ale Ty sowie nie żałuj.

A teraz spadam, bo przerwa się skończyła i trza wracać do życia. Pa.

[MarysiaB]

Na sowich humorach to ja sie nie znam, wybacz.

Grejsowa: "Czytam to, co Druhny piszom, Kangurzyco. Piszom Druhny wierszami, czytam wierszami. Piszom między wierszami, czytam między wierszami. Toż oczodołów sowie nie zakleję butaprenem, co ne?"

Tzw. zagwozdka. Znaczy to moje bleblanie to czesc jakiejs wiekszej calosci? Ze ja cos pisze miedzy wierszami? Nieee, poddaje sie.
Pa, dobrej niedzieli.

[GrejSowa]

że co...? o matko... Tak, tak, to część większej całości, wierzchołek góry lodowej!!! Kryj się, Kangurzyco!!! Ty piszesz między wierszami? Chciałabyś. Co to to nie. Walisz równo torbę na ławę. Nie ze mnom te numery, Kangurzyco!

Kangurzyco, melduję posłusznie, że aktualnie jak raz nie mam żadnych humorów.

Zagwozdka...? No, może...ale rozwiązanie w kolejnym odcinku kiedyś, gdzieś. Jak mi się będzie chciało

[MarysiaB]

Grejsowa: „Kangurzyco, melduję posłusznie, że aktualnie jak raz nie mam żadnych humorów”.

Acha. No to OK. Bo ja pisalam o tym koledze ze zdjecia. W sensie, ze nie wiem, czemu nabzdyczony jakiś, może spięty.
Z zapartym tchem czekam na kolejny odcinek.

[MarysiaB]

Grejsowa: „Ty piszesz między wierszami? Chciałabyś. Co to to nie. Walisz równo torbę na ławę. Nie ze mnom te numery, Kangurzyco!”

Etam. Jakbym chciala, to bym pisala. Ale w koncu to kto pisze? I dlaczego z tym do mnie? Grejsowa, Ty jak zakrecisz, to Ściana sie chowa.

Pozdrawiam wszystkie Druhny piszace wierszami i miedzy nimi, i jak tam kto chce. Spadam, dobranoc.

[GrejSowa]

Kangurzyco, Ty nie szukaj dziury w trampolynie.

Dobranoc.

P.S.

[Małgosia Sz]

Ścianu, wszystkiego najlepszego. Niech Ci się spełnia!



Czekoladki z Kazimierza.

[An-dora]

Scianu, ode mnie tez!
Badz szczesliwa, gdziekolwiek jestes i cokolwiek robisz.



Albercia on greentrip. Moglyby sie ze Scianusia dogadac, dobra, nie zawsze, ale w niektorych sprawach przynajmniej, ne?

A wszystkie Druhny intensywnie pozdrawiam.
No i gdzie ta wiosna? Zimno jak skurczybyk.

[M.C.]

Cze! Kangurzyco czuwasz?! NO! OSCARY. Juz czas sie budzic!

Melduje, ze balot wypelniony. Dziekuje DruhnOM filmowkOM za udzial w glosowaniu. DaMY czadu jak nic. Tu glupawka. Bez Was nie byloby tegorocznych Oskarow, hihihi...Dziekuje DruhnOM niefilmowkom za tolerancje i przymkniecie oczodolow. Obiecuje, ze na moim Oscar Party bede HalYnke godnie reprezentowac. Ewentualnie moge pic z umiarem bo prowadze...

W ostatniej chwili udalo mi sie zobaczyc "White Ribbon"....kurna, watpliwosc do potegi! Niech mi ktos wyjasni co TAM sie wlascie stalo, bo ja nie potrafie zyc w takim zawieszeniu!

No to pedze na druga strone Zatoki! Pa.

O masz Andorcia! Cze Andorciu! ....what the hell is that...hihihi...i juz mnie nie ma....

[Bromba]

Czołem!

Fajnie, jak Druhny tak wychodzą po kolei. A jeszcze jak się potargają, to już całkiem szafa gra.

A ja rzutem na taśme obejrzałam An Education (Była sobie dziewczyna). Nuda, panie! I kilka niekonsekwencji jak dla mnie. W sumie obejrzałam osiem z nominowanych tytułów. Orka na ugorze, a nie snobizm!

Emciu, moim zdaniem we Wstążce stało się kilka normalnych nieszczęść plus kary wymierzane przez dzieci pastora i zgraję dzieciaków (dlatego nikt się nie przyznał, w myśl zasady, że w kupie raźniej i w poświęceniu dla sprawy).

"...pić z umiarem, bo prowadzę"? Ostatnio ogłosili, że w Polsce łapią już więcej kierowców pod wpływem narkotyków niż po alkoholu. Dno!

[An-dora]

No waham sie ciagle - czekac na te oskary, czy isc spac?
Jakos w tym roku mi sie nie chce.
Pare lat temu pamietam, ze w koncu w pewnym momencie sie pospalismy, ale w koncu budze sie (myslac "przespalam oskary!!!", hihihi...) a tu male wtedy jeszcze Malenstwo siedzi sowie skulona w fotelu i w najlepsze sledzi przebieg wydarzen! Jak ja pognalam do lozka to sie bronila mowiac, jak telewizor tak po nocy leci to na pewno wazne, a ze my spalismy chciala poogladac, zeby nam potem opowiedziec...

Chyba pojde spac, Druhny-Filmowki popatrzO i opowiedzO jutro, poparlszy zdjeciamy, co?

[MarysiaB]

Hello, witajcie.
OK, Grejsowa, rozumiem. Czeski serial - nikt nic nie wie. Tez lubie. Cze i trzym sie.
U mnie Oskary dzisiaj o 21.30, jak zwykle z poslizgiem, jak juz wszyscy wszystko wiedza
(w przeciwienstwie do czeskich seriali). Nie lubie. Ale co ja moge?

Optymistyczna historyjka na sniadanie. Kiedys pisalam o przyjacielu Starego, moim zreszta tez. Chodzili razem do przedszkola od maluchow, ta sama podstawowka i lawka, ten sam ogolniak i lawka, pozniej politechnika, wyemigrowali w tym samym roku: przyjaciel do USA, Stary do NZ. Po latach zupelnie przypadkowo i bez porozumienia znalezli sie w tej samej firmie. No i wlasnie o tym w ich firmowym, g l o b a l n y m (Stary) magazynie:

There is a stronger USA-Australia connection that you may think:

Two .............. employees: AB and JB:

FACTS:
-born in the same town in Europe
-attended the same kindergarten - the same class - (no desk yet)
-attended the same grammar school - the same class - shared the same desk
-attended the same high school - the same class - shared the same desk
-attended the same Technical University
..........(had different wives though )

-emigrated to the opposite parts of the world (USA - Australia)
Through different circumstances in their lives ended up
in the same company........ ...................!

"Stary, dopisz, ze JB byl swiadkiem na naszym slubie, a my pozniej razem na jego".

Druga wiadomosc taka, ze w wyniku sobotniej BURZY na robocie u Starego zawalila sie czesc dachu. Radosnie nastawia sie na kilkutygodniowa prace z chaty.

CV, a do mnie jesien przyszla juz...

Na forumowym zegarze 4.10. O, przepraszam bardzo kanal Nine!!! Wlasnie w tej chwili mam relacje, i to od dwoch godzin! No cus tak przeczuwalam, ze przespie. Nic to, tradycyjnie obejrze wieczorem.

[Małgosia Sz]

Od razu przepraszam za roszczeniowość, ale ja się pytam gdzie do cholery jest relacja?
No Druuuuhny przecież nie można nas tak rozpuścić, a potem zostawić! Na lodzie. No naprawdę. Protestuję.

[M.C.]

A nawet mialam dobre intencje zeby dopisac nagrodzonych do oskarenki, ale kurnaola nie moge sie dopchac do koncowych kodow na kolory a na piechote to nie bardzo chce mi sie ja odtwarzac...

Wiec tylko pare refleksji...

-Ucieszyly mnie nagrody dla "The Hurt Locker", szczegolnie za rezyserie"Avatar" i tak sie obroni, zwlaszcza finansowo, wiec szafa gra.
-Zmartwilo mnie , ze "Inglorious Basterds dostal tylko jedna nagrode. Uwazam, ze Oscar za Original Screenplay mu sie nalezal na 115%. Tarantino sleczal nad nia podobno przez wiele lat...No trudno.
-Zmartwilo mnie, ze "Dr Parnassus" nic nie dostal. Ale pani Sandy Powell odbierajaca nagrode za Costume Design w "The Young Vicoria" dedykowla ja stosownie projektantom kostiumow w filmach wspolczesnych, ktorzy wlasciwie szanse na zachwyty nad swoja praca maja znikome.
-Na nagrode za Cinematogrfie dla "Avataru" wzruszylam ramionami.
-Argentynski "El secreto de sus Ojos" wpisuja natychmiast do organizera. WOGOLE nic o nim nie slyszalam. Tylul piekny, co ne?
-No i wg mnie Legion of Extraordinary Dancers dal CZADU! Wideo niezbyt jakosciowo ale nic innego nie znalazlam...
-Aaaaaa...prowadzacy do bani! Hihi...Zglaszam propozycje zeby w przyszlym roku zatrudnic Macka Stuhra! BUM!


I to by bylo na tyle. Niech zyje kino!


PS Kangurzyco, zajrzalam do tego watku o ksiazkach...wspomnienia...

[Cletoris Veritas]

z nudow mozna posłuchać:

http://www.youtube.com/watch?v=AI1NgFYJCN4

[kasja]

Marysia, kapitalna historia o AB i JB

pozdr dla HP