Tomku chyba warto czekac na Jagodowa milosc, hihi, zreszta sam film tez troche o czekaniu na wlasciwy moment, czili po naszemu o Swietych Drozdzach. Dziekuje za butelki! Czesto do nich zagladam.
A my wczoraj odbylismy pielgrzymke do nowej Akademi Nauk w SF...Kurnaola byl tlok, wiec nie zalapalismy sie ani do planetarium, ani na instalacje rain forest...ale mam pare zdjec budynku. Bardzo ciekawy wg mnie, tylko zewnetrzne sciany zostaly te same. Sprawia wrazenie niesamowitej lekkosci.
Zielony dach. Zycze mu zeby sie nieco bardziej zielenil..., bo to dla mnie rewelacja!
A ziemie jak sie krecila tak sie kreci czili pendulum Foucault.
Pare zdjec z akwarium, rafa ala Philipiny i cos dziwnego-nie pytajcie co to jest bo nie wiem...
Najlepsza w tym calym muzeum nauki jest malutka restauracja ktora wogole nie byla zatloczona. Podaja w niej tylko organiczne potrawy, nawet cola jest organiczna (?!). A do tego smacznie, niedrogo i bez dlugiego czekania....nie wiem co to oznacza...
Dobrego tygodnia!