przez M.C. Śr, 15.10.2008 20:11
Ja tylko z dumkO. Oj fajnie sie pisalo..., oj dzisiaj juz by mi taka nie wyszla...No to nie ma co zwlekac tylko siup!
SOPLICOWO-FORUMOWO(-HALYNKOWO! A co? Nie robMY sie na ELYTOWO)
O te jeziora, co wokół rozlane. /zaraz tam jeziora! Oczodoly sie trochu pochlipaly i tyle/(eee tam oczodoly, Pacyfik sie rozlal bo byl przyplyw, juz wkleilam)
Borów i lasów i ciszy potęga. /a Druhny to lubiOM cisze miedzy postami, tfu, wierszami?/(cisza jako to czekadelko na nastepny wiersz MUSI byc!)
To co się kocha, na zawsze zostaje. /zaraz tam kocha! Wpadnie sie czasem do Halynki, egzaltowanOM opowiesc sie trzasnie, dolepi sie nawias do wierszenki, bez przesady z tym kochaniem, ne?/(Albercia mowi, ze owszem kocha i sie tego nie wstydzi! PHI, juz Matka Teresa z Kalkuty glosila, ze milosc musi byc uzewnetrzniona. Bronia powiedz, ze prawidlowo cytuje!)
Otwarta przed nami do czytania księga. /a ile w niej jeszcze kartek do zapisania....wierszenkami, ma si rozumiec, hi hi/(po prologu przechodziMY do nastepnego tomu, hihi, tam sie dopiero bedzie dzialo!)
Zosia w ogrodzie - anielska czy ziemska. /jaka tam Zosia, toz to nasza Albercia – ladacznica z rury/(pokaz mi swoj ogrod a powiem ci czys prawdziwa ladacznica...a chrusniak sowie skrzypi)
I ta siła zwiewna - stała czy ulotna. /sila zdecydowanie jest stala. Bez sily to ja sie WOGLE nie ruszam na robote/(Druhne Dyskrecje az zatkalo w tym wersie i zawolala pana Fizyka zeby sie przyjrzal na wlasny oczodol silOM natury)
Spojrzał Tadeusz, zgubił się, nie wie - /eee tam, tylko sie zgrywa na Pana Fizyka, ponoc na takich lecOM ladacznice/(z gory przepraszam za to pytanie ale jak sie ma Bronia do ladacznicy?)
Widział czy się zdawało, że wybraną spotkał. /zdawalo sie...co to ja zycia nie znam?/(nie tylko ciapa a jeszcze mu oczodol szwankuje! Teremi, prosimy o kontakt z panem okulistOM!)
Gerwazy, Protazy, Kusy albo Sokół /Hobbitu! Wylazic z klomby i na kUń!/(i nie wyjadac kUniowi otrebow!)
Nie masz zgody mopanku, spory na co dzień /Druhny mogOM mi ewentualnie wkleic dzipiesa na rozpierduchy, bo przyznam szczerze, ze nie mam czasu (ochoty zreszta tez niet), zeby czytac ze zrozumieniem/(a Druhnie to naprawde nigdy nie dogodzi...pierwsze sie Druhna prosi o rozpierduszki, wszyscy sie uwijajO jak mogO, wklejaO gdzie sie da a Druhna, ze niby zadne mecyje...Ta medal w koncu jakis za rozpierduchy przyznac! O!)
Soplicowie, Horeszkowie, a Moskal na karku. /We wsi Moskal stoi. Albercia pyta czy WE wsi sOM wertepy? A poszla won!/nie ma, jest afatlowa droga, wszak my juz w Europie, ne? Jeno si row ostal. Wszyscy przystajO i sie dziwujO niedlugo pojdzie do skansenu.)
Dziwnie zadumany Ksiądz Robak Dobrodziej. /ze niby tak sie zadumal od tej dumki?/(kazdy duma nad czym moze. Zadumalam sie ja wczoraj nad woda na ten przyklad.)
Kłócą się i kochają /no to przyznam sie DruhnOM, ze wole jak sie kloca. Przynajmniej cos sie dzieje, mozna sie zadumac...a od kochania to jednak troche mdli, ne?/(phi, zalezy JAK sie kocha. Albercia.)
Polują i ucztują /a na kogo poluja? Eeee tam, wypastuje sie swinie "na dzika" i Panna Nikta sie nie kapnie/(Hobbitu juz wynoszO z kulturalnych te kadzie z winem, zeby zapitki nie zabraklo!)
Nad życie wolność cenią /ale ocochodzi? O wolnosc slowa? O wolnosc wyboru? Przereklamowana sprawa!/(no...ale Druhna trzepnela kota...)
Godzą się i spiskują /nie samym forum czlowiek, tfu, Albercia zyje!/(a jak! Albercia jeszcze zyje rozpustOM!)
Ksiądz Robak mówi: posprzątać, oczyścić /a Druhnom tez sie wydawalo, ze w filmie „Pan Tadeusz”, Bogus Linda odwroci sie do kamery i powie przez zeby: „co mi tu, kuRrrwa wierszem gada?”/(hihi, nie....ale MZ taki malo przekonywujacy byl, tak mi sie zdawalo, ze sie odwroci i powie, ze to wszystko dla dla picu)
Dom przygotować - to cnoty przybędzie /Albercia pyta czy pycha jest cnotOM. Pyszna Cnotka sie znalazla!/(Hobbitu o nic nie pytajO tylko BUCH lizac AlberciU!)
A Sędzia na to - zrobić powstanie. /Ale Sędzia Stół czy Sędzia Nożyce?/(a moze Sedzia Kamien? No z tej przypowiesci, "niech pierwszy rzuci kamien kto bez winy"?)
"Ja z synowcem na czele i jakoś to będzie". /”zęby i do przodu”, AVE/(ten ostatni wpis KJ to taki mi sie dziwnie bliski wydal, niepokoje rozmaite to tu, to tam...A ta Jej jesienna picturenka to dorbaldie CLASSIC! Prawie mialam pisac do korespondencji, ale pozniej mysle, ze co Jej bede glowe zawracac, ne?)
Kłócą się i kochają... /nuDNO/(no dobra, a ja tak zapytam podchwytliwie....co Druhna proponuje w zamian? Moze prace? Auuuuu...)
Jankielu, twój koncert kogóż nie poruszy, /Pana Fizyka to nic nie poruszy! Przyzwyczail sie/(za to Albercie jak koncerty poruszajO! O! Juz tanczy przy cymbalach.)
Dąbrowski urzeczony, wzruszony głęboko. /tylko mi tu bez egzaltowania sie/(hihi, to gdzie sie ma niby egzaltowac bidny Dabrowski? TAM? Podac Dabrowkiemu adres do Druhny Sciany?)
Młodzi przy szablach - a oddech wstrzymany. /wdech, wydech, Drogie Forum. Cała para w gwizdek/(jedzie pociag z daleka...czuga....czuga.....czuuuuu....czuuuuu...)
Rok niezapomniany - wolne Soplicowo. /Albercia mowi, ze jej sie trochU Soplicowo rymuje z Forumowo. Poetka sie znalazla!/(no wlasnie! Albercia niech se lapiej znajdzie wolne LatarniowO)
Kłócą się i kochają... /a na cholerkunie?/(a chociazby po to zeby poeta mogl pozniej epopeje narodowO stworzyc! Ot inspiranci!)
Poloneza czas zacząć podłóg praw pierwszeństwa. /to KTO prowadzi? Bo jak Kangurzyca z Sowa w pierwszej parze, to az strach sie bac. Ja tam -jakby co - tancze z walcem. SAMOOBRONA to MY, a nie NAM, hi hi/(hihi, a przy mazurze co si bedzie dzialo! Druhna Sciana pilnuje walca bo jeszcze Druhnie odbijO!)
Kochajmy się wszyscy - niech wokół rozbrzmiewa. /dziekuje, wysiadam, nie lubie tloku/(za pozno! Hobbitu zablokowaly jedyne wyjscie, hihihi. Dobre Emcia, dobre!)
Może to ostatni polonez lub pierwszy. /ktora Druhna glosuje za ostatnim, a ktora za pierwszym? Konkurs!!! Panstwo oraz Goscie tez moga glosowac, prosze sie nie krepowac (Klikacze zdecydowanie ciagle sie krepuja). Dla wszystkich starczy, bedzieM dzielic glosy rowno/(Albercia glosuje za Polonezem srodka. Podciagnela si w Pi-aRze...)
Co nie przyszło łatwo - uszanować trzeba. /bo co? Jest wolnosc, wolnosc i swoboda, ne? Eeee tam, na psa FiorA urok! PS We wsi Moskal szczeka. A niech se szczeka, mnie tam rybka/(no to jak zbaczaMY na Moskala to ja oznajmiam, ze jutro maMY kolejnO debate prezydenckO. Senator McCain grozi, ze rozlozy Baraka na lopatki. ZAPASY!)
Dumka z filmu "Pan Tadeusz", rez. Andrzej Wajda
wyk. S.Soyka i G.Turnau
PS Kto sie usmiechnal? Konkurs!!!(Albercia i Hobbitu rechoczO! Nieeeee...nie z dumki, tylko ze Druhna Sciana sie zapomniala podpisac!)
PS Dzisaj odbyly sie porzadki u nas w biurze. Jakbym DruhnOm wkleila, to by Druhny zbaranialy, tak jest!
Dobrego imieninowo jesiennego!