HYDE PARK

Postprzez teremi Wt, 14.10.2008 07:39

Ściana no nie chcialam być już tak destrukcyjna nastrojem w połowie października. Stosuj zasadę, ze to dopiero połowa października a nie JUŻ połowa. Wierszenki szukam, ale mam nadzieję że zaakceptujesz i tę bardziej pozytywną. Ja wczoraj za oknem mialam (nie w słońcu) +18 do tego słońce ech.... oby do wiosny z taka jesienią

...no to "udaję się szukać" (udaję nie w sensie udawania, ale oddalenia się to tak Druhno Lingwistko dla wyjasnienia - hi hi)

też wszystkich pozdrawiam
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Marysia Wt, 14.10.2008 07:53

Teremi, no i jak zwykle wyskoczyłam sobie przed szereg :D
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez teremi Wt, 14.10.2008 07:58

Marysiu jaki szereg masz na myśli? bo troszkę o świcie mój nadwątlony rozum jest rozleniwiony i n9ie wiem (nie domyślam się) co masz na myśli

a teraz na specjalne życzenie jesiennej Ściany

"Cygańska wróżba"

Cyganka tak kiedyś rzekła mi:
Napotkasz dziewczynę w życiu swym.
w jej oczach swoje wyczytasz sny
i słowa zmienią się w czyn.

Już gwiazdy wiedziały, że
gdzieś na pewno spotkam Cię
i że wróżby z dawnych dni
nie spełni nikt - tylko Ty.

Dziewczyno, widzisz los sprawił tak,
że nasze drogi spotkały się,
więc uwierz, proszę, w ten losu znak,
los wszystko najlepiej wie.

Daj rękę, chodźmy, gdzie pachnie kwiat,
patrz, wspólnym rytmem krew tętni nam,
chcę z tobą razem iść w życie, w świat,
z Tobą nie będę już sam!

La, la, la...

(śpiewał Jacek Lech, przycięłam na życzenie Emci - ale tylko refren - powtarza się po każdej zwrotce no i "la la la" ograniczyłam do 3 la)
jak znajdę autora do dołączę a jak wykonanie to też, ale nie obrażę się jak któraś z Druhen mnie wyręczy.

Marysiu już wiem wszystko (prawie) też się uśmiałam ale jak wkleiłam swój post to był już na nawej stronie tak więc dopiero teraz jako detektyw-amator weszłam na poprzednią stronę
ic sie nie martw od przybytku Albercię głowa nie boli a jeżeli nawet było (nie pamiętam), to powtórki w Kredensie są mile widziane, no z potrójkami chyba gorzej, ale do trzech razy sztuka (?)
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Marysia Wt, 14.10.2008 08:11

:D Teremi, bardziej by pasowało najpierw: napotkasz dziewczyne w życiu swym, a potem :jesienne róże. No, bo ma juz dziewczyne, a potem trzeba się rozstać.

I jeszcze jedna o jesieni, ależ wybór...



Jesień idzie przez park

Jesień
Liść ostatni już spadł
Jesień
Deszcz zmył butów Twych ślad
Jesień, idzie ku mnie przez park

Wczoraj
Minął miesiąc jak list
Przyniósł mi listonosz
A dziś, niesie tylko liście i wiatr

To cudowny był dzień
Gdy przyrzekałaś mi
Że nie rozdzieli nas nic
Że co dzień list
Będziesz słać do mnie.

Jesień
Liść ostatni już spadł
Plaża jak biały kwiat
Zima, idzie ku mnie przez park

To cudowny był dzień ...


autor słów utworu: J. Kondratowicz

kompozytor: Krzysztof Klenczon

PS Wydaje mi się, że słowa te napisał jednak Marek Gaszyński. Choc w iternecie znalazłam, że Kondratowicz.
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez Małgosia Sz Wt, 14.10.2008 08:21

To na pewno było... ale nie ma jesieni bez tej piosenki... jak dla mnie...

Pamiętasz, była jesień
Mały hotel "Pod Różami", pokój numer osiem
Staruszek portier z uśmiechem dał nam klucz
Na schodach niecierpliwie
Całowałeś po kryjomu moje włosy
Czy więcej złotych liści było wtedy
Czy twych pieszczot, miły
Dzisiaj nie wiem już

Odszedłeś potem nagle, drzwi otwarte
Liść powiewem wiatru padł mi do nóg
I wtedy zrozumiałam: to się kończy
Pożegnania czas już przekroczyć próg

Pamiętasz, była jesień
Pokój numer osiem, korytarza mrok
Już nigdy nie zapomnę hotelku "Pod Różami"
Choć już minął rok

Kochany, wróć do mnie, ja tęsknię za Tobą
I niech rozstania, kochany, nie dzielą nas już
Pociągi wstrzymać, niech więcej już listonosz
Złych listów nie przynosi pod hotelik róż


Pozdrawiam jesiennie. U nas dzisiaj rano świeciło słońce i jednocześnie padał deszcz. Tak jak w życiu. Trzymajcie się!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Marysia Wt, 14.10.2008 08:25

Jesieni ci u nas dostatek. :D

No to może jeszcze do kolekcji jesiennej Agnieszka Osiecka:

Obudzą mnie jarzębin
rozpacze wśród asfaltu,
listopad się pokłoni,
zastuka wiatr do drzwi...
i znowu jak hrabina
pijana wrócę z rautu,
i znów zobaczę siebie:
ten obraz bardzo zły.
W jesieni lustrze bladym,
o jedno lato starsza,
z piosenką do szuflady,
z mężczyzną,
któremu nie wystarczam.
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez Ściana Wt, 14.10.2008 12:39

Dziekuje pieknie za wszystkie teksty do kolejnych wierszenek (Emciu, jestes ze mnie dumna? To sie nazywa Pi-Ar, hi hi. Wierszenki gorOM, rozpierduchy dolinOM!!!).
Druhny oczywiscie mogly sie nie krepowac i do tych tekstow dorzucic rowniez zyczenia z okazji Dnia Nauczyciela, tfu, Dnia Edukacji Narodowej, nie zebym zaraz byla roszczeniowa...
Potem Druhny dostalyby w-czape za przypominanie mi o zyciu w realu, te sprawy....co to ja nie wiem jak dziala rozpierducha?
Z punktu A do punktu B...

A ja, jako ta Zosia-Samosia, mam swoja wierszenke. Sama przyszla.
No to wklejam, nie bedzie mi sie marnowac w szufladzie. Raz sie zyje.
Mam nadzieje, ze Druhny, Panstwo, Goscie oraz Klikacze (a tus mi niespodzianko!) sie usmiechna, bo o to mi JENO chodzi.


SOPLICOWO-FORUMOWO

O te jeziora, co wokół rozlane. /zaraz tam jeziora! Oczodoly sie trochu pochlipaly i tyle/

Borów i lasów i ciszy potęga. /a Druhny to lubiOM cisze miedzy postami, tfu, wierszami?/

To co się kocha, na zawsze zostaje. /zaraz tam kocha! Wpadnie sie czasem do Halynki, egzaltowanOM opowiesc sie trzasnie, dolepi sie nawias do wierszenki, bez przesady z tym kochaniem, ne?/

Otwarta przed nami do czytania księga. /a ile w niej jeszcze kartek do zapisania....wierszenkami, ma si rozumiec, hi hi/

Zosia w ogrodzie - anielska czy ziemska. /jaka tam Zosia, toz to nasza Albercia – ladacznica z rury/

I ta siła zwiewna - stała czy ulotna. /sila zdecydowanie jest stala. Bez sily to ja sie WOGLE nie ruszam na robote/

Spojrzał Tadeusz, zgubił się, nie wie - /eee tam, tylko sie zgrywa na Pana Fizyka, ponoc na takich lecOM ladacznice/

Widział czy się zdawało, że wybraną spotkał. /zdawalo sie...co to ja zycia nie znam?/

Gerwazy, Protazy, Kusy albo Sokół /Hobbitu! Wylazic z klomby i na kUń!/

Nie masz zgody mopanku, spory na co dzień /Druhny mogOM mi ewentualnie wkleic dzipiesa na rozpierduchy, bo przyznam szczerze, ze nie mam czasu (ochoty zreszta tez niet), zeby czytac ze zrozumieniem/

Soplicowie, Horeszkowie, a Moskal na karku. /We wsi Moskal stoi. Albercia pyta czy WE wsi sOM wertepy? A poszla won!/

Dziwnie zadumany Ksiądz Robak Dobrodziej. /ze niby tak sie zadumal od tej dumki?/

Kłócą się i kochają /no to przyznam sie DruhnOM, ze wole jak sie kloca. Przynajmniej cos sie dzieje, mozna sie zadumac...a od kochania to jednak troche mdli, ne?/

Polują i ucztują /a na kogo poluja? Eeee tam, wypastuje sie swinie "na dzika" i Panna Nikta sie nie kapnie/

Nad życie wolność cenią /ale ocochodzi? O wolnosc slowa? O wolnosc wyboru? Przereklamowana sprawa!/

Godzą się i spiskują /nie samym forum czlowiek, tfu, Albercia zyje!/

Ksiądz Robak mówi: posprzątać, oczyścić /a Druhnom tez sie wydawalo, ze w filmie „Pan Tadeusz”, Bogus Linda odwroci sie do kamery i powie przez zeby: „co mi tu, kuRrrwa wierszem gada?”/

Dom przygotować - to cnoty przybędzie /Albercia pyta czy pycha jest cnotOM. Pyszna Cnotka sie znalazla!/

A Sędzia na to - zrobić powstanie. /Ale Sędzia Stół czy Sędzia Nożyce?/

"Ja z synowcem na czele i jakoś to będzie". /”zęby i do przodu”, AVE/

Kłócą się i kochają... /nuDNO/

Jankielu, twój koncert kogóż nie poruszy, /Pana Fizyka to nic nie poruszy! Przyzwyczail sie/

Dąbrowski urzeczony, wzruszony głęboko. /tylko mi tu bez egzaltowania sie/

Młodzi przy szablach - a oddech wstrzymany. /wdech, wydech, Drogie Forum. Cała para w gwizdek/

Rok niezapomniany - wolne Soplicowo. /Albercia mowi, ze jej sie trochU Soplicowo rymuje z Forumowo. Poetka sie znalazla!/

Kłócą się i kochają... /a na cholerkunie?/

Poloneza czas zacząć podłóg praw pierwszeństwa. /to KTO prowadzi? Bo jak Kangurzyca z Sowa w pierwszej parze, to az strach sie bac. Ja tam -jakby co - tancze z walcem. SAMOOBRONA to MY, a nie NAM, hi hi/

Kochajmy się wszyscy - niech wokół rozbrzmiewa. /dziekuje, wysiadam, nie lubie tloku/

Może to ostatni polonez lub pierwszy. /ktora Druhna glosuje za ostatnim, a ktora za pierwszym? Konkurs!!! Panstwo oraz Goscie tez moga glosowac, prosze sie nie krepowac (Klikacze zdecydowanie ciagle sie krepuja). Dla wszystkich starczy, bedzieM dzielic glosy rowno/

Co nie przyszło łatwo - uszanować trzeba. /bo co? Jest wolnosc, wolnosc i swoboda, ne? Eeee tam, na psa FiorA urok! PS We wsi Moskal szczeka. A niech se szczeka, mnie tam rybka/


[url=http://kr.youtube.com/watch?v=Z6DEp-LeN24]Dumka z filmu "Pan Tadeusz", rez. Andrzej Wajda
wyk. S.Soyka i G.Turnau[/url]

PS Kto sie usmiechnal? Konkurs!!!
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Rfechner Wt, 14.10.2008 13:02

Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez M.C. Wt, 14.10.2008 19:02

Reniu, czy to sa zdjecia z okolic tego nowego ogrodu roz w Szczecinie? Zdjecia ladne, tylko ze ciagle sie jakas reklama wlacza....A moi rodzice mowia, ze Bieszczady tezraz tez jak malowane!

A tak WOGOLE to dzien wtorkowo-poniedzialkowy, bo wczoraj mialam labe...loj jak mi sie nic nie chce...chyba juz lepiej bez laby. Czili PLS...A do tego jeszcze nasza "pumpkin patch" spajtowala...Dorbaldie autentyczne dno! Druhny wiedzO co ona dla nas znaczyla, ile wspomnien..., cos trwalego w krajobrazie emigracyjnym przestalo istniec...Trafilismy na nia przypadkowo, W. mial sie wlasnie urodzic, to byla ostatnia przejazdzka przed wyznaczonym dniem... Jechalismy sowie tak wzdluz oceanu, skrecilismy w boczna droge , a tam stara farma, dzieci, kozy, kUnie...slonieczniki, dynie...cicho i spokojnie...No i od tego czasu prawie co roku odbywalismy tam pielgrzymke jesiennO...Wczoraj cos mnie tknelo gdy skrecalimy w kierunku Little Creek Farm...Wszystko pozamykane, ani sladu dyni, dzieci..., nikt nie posadzilslonecznikow...
Dodam tylko, ze jakas komercyjna organizacja dyniowa wywalila konkurencyjnO "farme" tuz przy glownej drodze, taka z pociagiem dla maluchow, labiryntem za 5 dolcow od osoby, hot dogami i pepsi cola...Wrrrrr....No nic...nie samymi dyniami zyje sie w Halloween, ne?

Scianu, hihi, dumna? Znaczy si od dumki? Moge byc dumna, ale wcale mnie Druhny umiejetnosci nie dziwia wszak nie na darmo sie Druhna zajmuje sie motywowaniem boysow ne? Druhna to juz sie chyba budzi i od razu zaciera tynk na nowa akcje PR, auuuuu.... PRAKTYKA czyni CUDA, tfu wierszenki do obrobki. A DruhnOM dziekuje za teksty i dorzucam jeszcze jeden o kasztanach.

Mówiles - wlosy masz jak kasztany
I kasztanowy masz oczu blask
I tak nam bylo dobrze kochany
Wsród zlotych lisci, wiatru i gwiazd
Gdy wiatr kasztany otrzasal gradem

Szepnales nagle znizajac glos
Odjezdzam dzisiaj, lecz tam gdzie jade
Zabiore ze soba te zlota noc

Kochany, kochany
Leca z drzewa jak dawniej kasztany
Wprost pod stopy par rozesmianych
Jak rudy leca grad
Jak w noc, gdy w alejce
Rudy kasztan Ci dalam i serce
A Tys rzekl mi trzy slowa, nic wiecej
Ze kochasz mnie i wiatr ...

Juz trzecia jesien park nasz wyzlaca
Kasztany leca z drzew trzeci raz
A Twoja milosc do mnie... nie wraca
Choc tyle blyszczy lisci i gwiazd

I tylko zloty kasztan mi zostal
Maly talizman szczesliwych dni
I ta jesienna piosenka prosta
Która wiatr, moze zaniesie Ci ...

Kochany, kochany
Leca z drzewa jak dawniej kasztany
Wprost pod stopy par rozesmianych
Jak rudy leca grad
Jak w noc, gdy w alejce
Rudy kasztan Ci dalam i serce
A Tys rzekl mi trzy slowa, nic wiecej
Ze kochasz mnie i wiatr

Kochany, kochany
Leca z drzewa jak dawniej kasztany
Wprost pod stopy par rozesmianych
Jak rudy leca grad
Jak w noc, gdy w alejce
Rudy kasztan Ci dalam i serce
A Tys rzekl mi trzy slowa, nic wiecej
Ze kochasz mnie i wiatr ...
I wiatr ...

Edyta Gorniak.

Andorciu dziekuje za pomysl na kasztany. Tylko kurnaola....czy przy tym nacinaniu nozyk mi sie nie wypsnie...W razie czego zrobie zdjecia i bedzie jak ulal na Halloween!

I jeszcze Albercia sie wyrywa z definicjO. Druhny sO Prawdziwymi Druhnami dopiero jak zrobiO prawdziwO rozpieduche. Bez tego to sa dalej na etapie szkolenia. Dobra Alberciu, dziekujeMY za prawidlowOm odpowiedz. Teraz spadaj.
Ostatnio edytowano Wt, 14.10.2008 20:40 przez M.C., łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez M.C. Wt, 14.10.2008 19:09

I jeszcze dla Druhen ktore niosO oswiaty kaganiec, zyczenia by im nigdy nie zabraklo sily! BUM!

Zdjecia z wczoraj. Farmy dyniowe znikajO ale ocean jak byl tak bedzie! Ament!

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Rfechner Wt, 14.10.2008 22:04

Tak , tak to ta slynna nasza Różanka :lol: :lol: :lol: :lol:
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez MarysiaB Śr, 15.10.2008 04:49

Teremi, czy dzis sa Pani 'wlasciwe' imieniny?

Teresko, wszystkiego najlepszego - duzo zdrowia, optymizmu, wielu codziennych radosci.
Do zyczen dolaczam aniolka z Mt Buffalo, gdzie bylam w ubieglym miesiacu.

17 wrzesnia 2005 roku, o godz. 12 czasu lokalnego pierwszych siedem takich aniolkow (w sumie ma ich byc 49) zostalo ustawionych przez mlodych Szwedow w roznych miejscach na swiecie: Vanuatu, Australia, Ural, Peru, Kanada, Hawaje, Mali.
Unitehopeproject - to pomysl szwedzkiej artystki, Lehny Edwall. Siec nadziei, milosci..., no, te sprawy, HOPE i LOVE, jak powiedzialaby Sciana. :)

A tu mozna zobaczyc inne aniolki:
http://www.unitehopeproject.com/

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Postprzez Marysia Śr, 15.10.2008 08:16

Sama chciała. Dedykacja dla Ściany :lol:

Jest też jeden przedmiot dziwny, regulaminowo – sztywny
Tu nie zrobisz fiku miku, w narodowym swym języku
Jest zasada twardej ręki, na nic twoje azjatyckie jęki.
Pani Ściana krótko trzyma, choć niejeden się nadyma
Po angielsku coś tam duka, pani Ściany nie oszuka
Chcesz powiedzieć coś kolego? Ucz się pilnie angielskiego!
Pani Ściana tu ma rację, bo to przecież konwersacje!

PS Marysiu, czy śnieg w tle? Ładne te aniołki.
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez teremi Śr, 15.10.2008 09:59

Witam Druhny i OkolYce
Kangurzyco - dzięki - zwłaszcza za Olę - Aniołka i każda okazja do życzeń jest dobra - dziś też

a na marginesie Ścianowej wierszenki - dzis o świcie trafiłam w TV na TV Historia a tam Pani Barabara Wachowicz opowiadająca o swojej podróży na Kresy i pierwszej wędrówce szlakiem Mickiewicza i o ludziach, spotkaniach aż łza się w oku zakręciła i ... spóźniłam się - autobus odjechal i musialam czekać na kolejny

pozdrawiam jesiennie
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Rfechner Śr, 15.10.2008 10:52

Wszystkim Teresom ,Jadziom najlepsze zyczenia :lol: :lol:
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez M.C. Śr, 15.10.2008 20:11

Ja tylko z dumkO. Oj fajnie sie pisalo..., oj dzisiaj juz by mi taka nie wyszla...No to nie ma co zwlekac tylko siup!

SOPLICOWO-FORUMOWO(-HALYNKOWO! A co? Nie robMY sie na ELYTOWO)

O te jeziora, co wokół rozlane. /zaraz tam jeziora! Oczodoly sie trochu pochlipaly i tyle/(eee tam oczodoly, Pacyfik sie rozlal bo byl przyplyw, juz wkleilam)

Borów i lasów i ciszy potęga. /a Druhny to lubiOM cisze miedzy postami, tfu, wierszami?/(cisza jako to czekadelko na nastepny wiersz MUSI byc!)

To co się kocha, na zawsze zostaje. /zaraz tam kocha! Wpadnie sie czasem do Halynki, egzaltowanOM opowiesc sie trzasnie, dolepi sie nawias do wierszenki, bez przesady z tym kochaniem, ne?/(Albercia mowi, ze owszem kocha i sie tego nie wstydzi! PHI, juz Matka Teresa z Kalkuty glosila, ze milosc musi byc uzewnetrzniona. Bronia powiedz, ze prawidlowo cytuje!)

Otwarta przed nami do czytania księga. /a ile w niej jeszcze kartek do zapisania....wierszenkami, ma si rozumiec, hi hi/(po prologu przechodziMY do nastepnego tomu, hihi, tam sie dopiero bedzie dzialo!)

Zosia w ogrodzie - anielska czy ziemska. /jaka tam Zosia, toz to nasza Albercia – ladacznica z rury/(pokaz mi swoj ogrod a powiem ci czys prawdziwa ladacznica...a chrusniak sowie skrzypi)

I ta siła zwiewna - stała czy ulotna. /sila zdecydowanie jest stala. Bez sily to ja sie WOGLE nie ruszam na robote/(Druhne Dyskrecje az zatkalo w tym wersie i zawolala pana Fizyka zeby sie przyjrzal na wlasny oczodol silOM natury)

Spojrzał Tadeusz, zgubił się, nie wie - /eee tam, tylko sie zgrywa na Pana Fizyka, ponoc na takich lecOM ladacznice/(z gory przepraszam za to pytanie ale jak sie ma Bronia do ladacznicy?)

Widział czy się zdawało, że wybraną spotkał. /zdawalo sie...co to ja zycia nie znam?/(nie tylko ciapa a jeszcze mu oczodol szwankuje! Teremi, prosimy o kontakt z panem okulistOM!)

Gerwazy, Protazy, Kusy albo Sokół /Hobbitu! Wylazic z klomby i na kUń!/(i nie wyjadac kUniowi otrebow!)

Nie masz zgody mopanku, spory na co dzień /Druhny mogOM mi ewentualnie wkleic dzipiesa na rozpierduchy, bo przyznam szczerze, ze nie mam czasu (ochoty zreszta tez niet), zeby czytac ze zrozumieniem/(a Druhnie to naprawde nigdy nie dogodzi...pierwsze sie Druhna prosi o rozpierduszki, wszyscy sie uwijajO jak mogO, wklejaO gdzie sie da a Druhna, ze niby zadne mecyje...Ta medal w koncu jakis za rozpierduchy przyznac! O!)

Soplicowie, Horeszkowie, a Moskal na karku. /We wsi Moskal stoi. Albercia pyta czy WE wsi sOM wertepy? A poszla won!/nie ma, jest afatlowa droga, wszak my juz w Europie, ne? Jeno si row ostal. Wszyscy przystajO i sie dziwujO niedlugo pojdzie do skansenu.)

Dziwnie zadumany Ksiądz Robak Dobrodziej. /ze niby tak sie zadumal od tej dumki?/(kazdy duma nad czym moze. Zadumalam sie ja wczoraj nad woda na ten przyklad.)

Kłócą się i kochają /no to przyznam sie DruhnOM, ze wole jak sie kloca. Przynajmniej cos sie dzieje, mozna sie zadumac...a od kochania to jednak troche mdli, ne?/(phi, zalezy JAK sie kocha. Albercia.)

Polują i ucztują /a na kogo poluja? Eeee tam, wypastuje sie swinie "na dzika" i Panna Nikta sie nie kapnie/(Hobbitu juz wynoszO z kulturalnych te kadzie z winem, zeby zapitki nie zabraklo!)

Nad życie wolność cenią /ale ocochodzi? O wolnosc slowa? O wolnosc wyboru? Przereklamowana sprawa!/(no...ale Druhna trzepnela kota...)

Godzą się i spiskują /nie samym forum czlowiek, tfu, Albercia zyje!/(a jak! Albercia jeszcze zyje rozpustOM!)

Ksiądz Robak mówi: posprzątać, oczyścić /a Druhnom tez sie wydawalo, ze w filmie „Pan Tadeusz”, Bogus Linda odwroci sie do kamery i powie przez zeby: „co mi tu, kuRrrwa wierszem gada?”/(hihi, nie....ale MZ taki malo przekonywujacy byl, tak mi sie zdawalo, ze sie odwroci i powie, ze to wszystko dla dla picu)

Dom przygotować - to cnoty przybędzie /Albercia pyta czy pycha jest cnotOM. Pyszna Cnotka sie znalazla!/(Hobbitu o nic nie pytajO tylko BUCH lizac AlberciU!)

A Sędzia na to - zrobić powstanie. /Ale Sędzia Stół czy Sędzia Nożyce?/(a moze Sedzia Kamien? No z tej przypowiesci, "niech pierwszy rzuci kamien kto bez winy"?)

"Ja z synowcem na czele i jakoś to będzie". /”zęby i do przodu”, AVE/(ten ostatni wpis KJ to taki mi sie dziwnie bliski wydal, niepokoje rozmaite to tu, to tam...A ta Jej jesienna picturenka to dorbaldie CLASSIC! Prawie mialam pisac do korespondencji, ale pozniej mysle, ze co Jej bede glowe zawracac, ne?)

Kłócą się i kochają... /nuDNO/(no dobra, a ja tak zapytam podchwytliwie....co Druhna proponuje w zamian? Moze prace? Auuuuu...)

Jankielu, twój koncert kogóż nie poruszy, /Pana Fizyka to nic nie poruszy! Przyzwyczail sie/(za to Albercie jak koncerty poruszajO! O! Juz tanczy przy cymbalach.)

Dąbrowski urzeczony, wzruszony głęboko. /tylko mi tu bez egzaltowania sie/(hihi, to gdzie sie ma niby egzaltowac bidny Dabrowski? TAM? Podac Dabrowkiemu adres do Druhny Sciany?)

Młodzi przy szablach - a oddech wstrzymany. /wdech, wydech, Drogie Forum. Cała para w gwizdek/(jedzie pociag z daleka...czuga....czuga.....czuuuuu....czuuuuu...)

Rok niezapomniany - wolne Soplicowo. /Albercia mowi, ze jej sie trochU Soplicowo rymuje z Forumowo. Poetka sie znalazla!/(no wlasnie! Albercia niech se lapiej znajdzie wolne LatarniowO)

Kłócą się i kochają... /a na cholerkunie?/(a chociazby po to zeby poeta mogl pozniej epopeje narodowO stworzyc! Ot inspiranci!)

Poloneza czas zacząć podłóg praw pierwszeństwa. /to KTO prowadzi? Bo jak Kangurzyca z Sowa w pierwszej parze, to az strach sie bac. Ja tam -jakby co - tancze z walcem. SAMOOBRONA to MY, a nie NAM, hi hi/(hihi, a przy mazurze co si bedzie dzialo! Druhna Sciana pilnuje walca bo jeszcze Druhnie odbijO!)

Kochajmy się wszyscy - niech wokół rozbrzmiewa. /dziekuje, wysiadam, nie lubie tloku/(za pozno! Hobbitu zablokowaly jedyne wyjscie, hihihi. Dobre Emcia, dobre!)

Może to ostatni polonez lub pierwszy. /ktora Druhna glosuje za ostatnim, a ktora za pierwszym? Konkurs!!! Panstwo oraz Goscie tez moga glosowac, prosze sie nie krepowac (Klikacze zdecydowanie ciagle sie krepuja). Dla wszystkich starczy, bedzieM dzielic glosy rowno/(Albercia glosuje za Polonezem srodka. Podciagnela si w Pi-aRze...)

Co nie przyszło łatwo - uszanować trzeba. /bo co? Jest wolnosc, wolnosc i swoboda, ne? Eeee tam, na psa FiorA urok! PS We wsi Moskal szczeka. A niech se szczeka, mnie tam rybka/(no to jak zbaczaMY na Moskala to ja oznajmiam, ze jutro maMY kolejnO debate prezydenckO. Senator McCain grozi, ze rozlozy Baraka na lopatki. ZAPASY!)

Dumka z filmu "Pan Tadeusz", rez. Andrzej Wajda
wyk. S.Soyka i G.Turnau

PS Kto sie usmiechnal? Konkurs!!!(Albercia i Hobbitu rechoczO! Nieeeee...nie z dumki, tylko ze Druhna Sciana sie zapomniala podpisac!)


PS Dzisaj odbyly sie porzadki u nas w biurze. Jakbym DruhnOm wkleila, to by Druhny zbaranialy, tak jest!

Dobrego imieninowo jesiennego!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Małgosia Sz Śr, 15.10.2008 22:50

Teremi, zamiast słoiczka z oliwkami "nasz" gaj w Toskanii. Najlepsze życzenia!

Obrazek
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez KAMIL Cz, 16.10.2008 01:44

nie zebym chcial tu spamowac, ale skoro Panie goszcza u nas to i ja przyszedlem sie przywitac.
Obrazek
Najważniejsze to bujać w obłokach. (ROMAN POLANSKI)
KAMIL
 
Posty: 8719
Dołączył(a): N, 27.02.2005 21:39

Postprzez kinia0406 Cz, 16.10.2008 01:45

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
kinia0406
 
Posty: 12698
Dołączył(a): So, 07.05.2005 19:15

Postprzez KAMIL Cz, 16.10.2008 01:46

zdjeas kalosze?
Najważniejsze to bujać w obłokach. (ROMAN POLANSKI)
KAMIL
 
Posty: 8719
Dołączył(a): N, 27.02.2005 21:39

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne