HYDE PARK

[GrejSowa]

Druhny, myślę, że w tych zdjęciach udało mi się oddać wszystko to, co chciałam powiedzieć...że zakochałam się w Dublinie od pierwszego wejrzenia...uwielbiam takie klimaty...nie lubię dużych, nowoczesnych miast. Wolę małe, trochę zapuszczone, obdrapane, zaśniedziałe, takie dockowo-robotnicze, z dużą ilością cegły, którą uwielbiam, takie antykwaryczne, psychodeliczne trochę, ponure, mroczne, gdzie historia (gregoriańska architektura, wow!!!) łączy się z nowoczesnością, a nie miesza, bo to mi przeszkadza, a tu każdy znajdzie coś dla siebie. Słychać tu wszystkie możliwe języki świata, wymieniam te, które pamiętam: angielski, polski, niemiecki, francuski, hiszpański, portugalski, rumuński, czeski, rosyjski, włoski...nieeee, no nie jestem w stanie wszystkich wymienić...

Dziękuję tym samym Druhnom za wszystko tu i tam, co teraz jakoś bardziej...no, wiecie...

Na razie koniec spaceru, ale zaraz będzie deser

[GrejSowa]

nasi tu byli

[GrejSowa]

a tu jakby wręcz przeciwnie Sorry, za jakość, ale mam nadzieję, że kto ma zobaczyć, to zobaczy co trzeba, hihi...



to na razie tyle, Druhny, spadam...

[kmaciej]

Teremi widze ze nie ukrywasz swojej obecnosci dlatego przesylam Ci pozdrowienia i pare glaskow na dobranoc.

[teremi]

oj dzieki Maciejko za głaski
ja tam na tajniaka się nie nadaję - tak więc nie ukrywam się choć może kiedys... ale nie na forum a głaski to mi się dzisiaj przydają i to bardzo
tez pozdrawiam i juz

Sowa dzięki za wspaniałą wędrówkę - na nic więcej nie mam sił poza pokłonieniem się

[Ita.]

Dzieki Sowa za kapitalne fotorefleksje dublinskie.
Nie dziwie sie wcale Twemu zauroczeniu tym miastem...

A czy ja mogę tu i teraz przeslac glaski dla Teremi ?

Spod takiego nieba ... gdzies w Wielkopolsce ... dzisiaj...



i pozdrowienia dla pozostalych Druhen „dyzurnych”...

[Ściana]

no to terA ja - taki kawalek z zycia wziety:

"No i normalnie. Ide. Leje jak z cebra. Włosy strąki. Plastikowe siaty. Ty wiesz jak po tym deszczuwa spływa. Tusz z rzęs kapie mi po butach. Dno! Podchodzę do przystanku, nie ma autobusu. Se myślę, koniec! Pójde se raz pod Ekselsiora, wezme se taksówkę, raz se w życiu wróce do domu taksówką. Podchodzę do Ekselsiora. Nie ma taksówki! Stanęłam na brzegu krawężnika, zaczęłam szukać w torebce małego ostrego przedmiotu, żeby popełnić samobójstwo, i ty wiesz, co się dzieje? Zajeżdża biała limuzyna. I ty wiesz, co się dzieje? Połowa kałuży, przy której ja stoję, ląduje na mnie a połowa na moich zakupach! Słuchaj, jak ja rozdarłam ryj! Ale mówię ci, jak ja wrzeszczałam, na całe miasto. Było mi wszystko jedno, jak się to skończy. Mogła mnie policja zgarnąć. Ale to był taki dzień! Tak miałam dosyć! Było mi tak źle! Ja bym chciała, żebyś ty słyszała, co ja tam wykrzykiwałam!" @ SV

PS Kurczenka, HobbitU podpie...... ostry przedmiot z mojej kolekcji. Dno i wodorosty!
PS # 9 Maciejko, Druhna przetlumaczy ten kawalek z SV na zycie na robocie, ok? Druhnie dobrze idzie w tej sprawie.

Pozdrawiam Druhny. Glaski dla Teremi lecO nad MongoliOM. Ekspresowo.
Sowus, do Ciebie tez lecOM, czek. Ze co? Ze niby nie ogladam zdjec ze zrozumieniem? No! Sciana czuwa, czuj, czuj, czuwaj!

[Rfechner]

Sowus czekalam na te fotorelacje . Ladnie to wszystko ujelas .....Pozdrawiam Ciebie i wszystkich tu zagladajacych !

[M.C.]

Druhny tez przygnebia sytuacja na Kaukazie? Druhny tez sie miotajO z wscieklosci? Ech...., ale najwazniejsze, ze prezydent Hameryki sowie mecz koszykowki poogladal...Powtorka historii jak bumcycdydy.....

Ale ja nie o tym. Bo co ja moge?
W sprawach glaskowych to oczywiscie myslami jestem z Druhnami... Masowe glaski na pare rak, na wszystkie strony swiata, RAZ, DWA, TRZY!

No i dla poprawienia nastroju to mam zalegla picturenke-urlopenke z, hihi, ruin. Nieeeee.... no bez aluzji! Tam na prawde jest bardzo pieknie! Jedno z takich magicznych miejsc gdzie sie cos dziwnego unosi w powietrzu...booooooo...
Rzeka Oslawa, niegdys, znaczi si w XVIII i XIX wieku Klasztor Karmelitow Bosych, niedaleko Zagorza...

Rzeke lubimy bo jest czystsza niz San, po kamieniach mozna pochodzic, tame zbudowac, mozna znalezc glebokie miejsca do plywania...

A w klasztorze pojawiajO sie duchy wystepnego zakonnika...





A rzeka jak plynela tak plynie...

[GrejSowa]

zanim będzie error, to chciałam powiedzieć, że my, sowy, kochaMY ruiny!!!
Albercia pyta, czy występny zakonnik to taki, co robi rozpierduchi w ruinach, hihi...

P.S. Gruzja...chciałam dzisiaj dać w-czapę prezydentowi Rosji, ale to nie mój telewizor...

[M.C.]

To moze jeszcze zdaze odpowiedziec Sowusi. A jak! Jak by nie bylo rozpierduchowego zakonnika to by nie bylo ruin!

No to na drugie skrzydlo! W morde hamerykanskiemu! BUM!

[GrejSowa]

Emciu, toż pewno, że BUM!!!

[Małgosia Sz]

piekna ta rzeczka co to tak sobie płyyyynieee...

[M.C.]

Mam jeszcze jedno zdjecie, mialo byc po tych niebieskich kwiatkach, Druhny sowie zgrajo kolorystycznie, co?

No i pedze bo czas tez plynie, a u nas wlasnie koledzy dzieci sie zameldowawszy....Glosno zameldowawszy....

[GrejSowa]

a przez error Druhna si nie wymeldowawszy z HalYnki, hihi...

P.S. Matka Boska Ruinoska piękna jest...

[M.C.]

O Alberciuuuuu! To byl chyba moj rekord zameldowania! Nawet przez chwile to mi przyszlo do glowy, ze moze by tak na stale si zadomowic w Kredensu, hihi. Ale po namysle doszlam do wniosku, ze za duzo roboty z Hobbitu bylo, no to paaaaa......Sauvignion Blanc dobre mam! Druhny si czestujO!

[GrejSowa]

łyknęłam sowie troszku dla zdrowotności i ide spać...

jutro mam sprawy na mieście, a może i w porcie też, pogodę trza sprawdzić...

no, to pa...

[teremi]

no to w podziękowaniu za całokształt

"Wymyśliłam Cię"

Wymyśliłam cię nocą przy blasku świec,
nauczyłam się ciebie po prostu chcieć.
Wystarczyła mi chwila niewielka,
byś imię miał, byś po prostu się stał.

Wymyśliłam cię z cienia, nim nastał świt,
powierzyłam się niemal aż po sam wstyd.
Nie wahałam się ani minuty,
byś imię miał, byś nareszcie się stał.

Dobrze wiem, co oznacza samotność,
osobna noc, osobny dzień...
Gdy samotność dokuczy zbyt mocno,
niech dzieje się co chce, co chce!

Wymyśliłam cię w gniewie na parę chwil,
nauczyłam się ciebie - no cóż, to styl.
Nie wierzyłam w to ani przez moment,
byś imię miał, byś naprawdę się stał.

Pomyliłam się - tak przecież bywa też,
wymyśliłam cię, więc zostań - jeśli chcesz.
Wystarczyła mi chwila niedługa,
byś imię miał, byś na zawsze je miał.

Dobrze wiem, co oznacza...

(śpiewała ongiś Irena Jarocka)

wierszenka z mysla o Druhnach została odpowiednio docięta

Emcia dzięki za ruiny z rzeczką a czy będzie zdjęcie ducha zakonnika-swawolnika? - zdjęcia ducha jeszcze nie widzialam

[Małgosia Sz]

ja też nie zdążyłam wpisać, error mnie przyłapał, Matka Boska przepiękna!

I w ogóle dzień dobry!

[nemo]

P.S. Gruzja...chciałam dzisiaj dać w-czapę prezydentowi Rosji, ale to nie mój telewizor...