przez M.C. Pt, 09.05.2008 18:06
Ano...co bede DruhnOM zalowac wierszenek, ne?
No to siu!
"Jak całować...(...a to zalezy od okolicznosci, miejsca, czasu osoby calowanej...Taki savoir vivre calowania ne? Nic na chama!)
Jak całować to ułana(przeciw ulanOM nic nie maMY! Niech sowie bedO! Moga miec nawet gwiazdki, byle im te gwiazdki nie zaszumialy za bardzo w glowie.)
I w to naturalnie, to naturalnie (nie mylic naturalnie z naturystycznie! Wierszenka to nie plaza nudystow! BUM!)
Jemu graj(.....Panu?)
I gdy na śmierć jest panna zakochana(hihi, a to jeszcze w dzisiejszych czasach tak sie panny zakochujO? Trzeba by im rozdac jakies biuletyny feministek zabezpieczajace przed zakochaniem, czy cos...)
No to naturalnie, to naturalnie(GO GREEN WIERSZENKO! BUM!)
Jego raj(TAK jest "piękne piekła, błędne nieba, rozgrzeszenia")
Bo w sercu ułańskiem,(no co? KONKURS! I nie podgladac kolejnych wersow bo sie nie bedzie liczyc!)
Gdy wyłożyć je na dłoń(a kto trzyma lejce jak ulan wyciaga serce zza pazuchy? Oj...zeby ten kun nie poniosl....)
Na pierwszym miejscu panna(a kto powiedzial ze pierwsze miejsce jest najlepsze? PHI. Idziesz do takiego powiedzmy kina, siadasz powiedzmy w pierwszym rzedzie i po powiedzmy pierwszych pietnastu minutach ogladania filmu masz co najwyzej zdefromowana szyje od wygiecia podekranowego. Wielkie mi mecyje pierwsze miejsce.)
Przed panna tylko koń,(aaaaa to taka nowa pozycja kamsautrowa, hihi. Zrob to ze mna na kuniu. Kuzynki ustawiajO si w kolejce. ALbercia z panem fizykiem, tfu ulanem, robiO demonstracje. Nie mylic z pochodem majowym. Mozna mylic z prezentacjO majowkowO.)
Dlatego jak całować, to ułana(a ja uwazam, ze jak calowac to calowac, najlepiej wczesniej zdjac mundur. Nie patrzec na przynaleznoac oragnaizacyjnO.)
I on naturalnie, on naturalnie(a z tym to sie zgodze....Niektorzy to nie potrzebujO Kamasutry. MajO calowanie we krwi! Wkleic Albercie?)
Też, jak chcesz(a juz zdecydowanie tez, jak musisz!)
Przeciw cywilom nikt nie ma nic(a juz przeciw Hobbitu to juz WOGOLE NIKT NIC nie ma! Bo Hobbitu to idO tylko na zarcie! Nic innego sie ich nie ima! PS Sowus, ja tam Hobbitu nie liczylam, ale to takie ruchliwe bractwo ze i zliczyc trudno...)
Cywila przecież mądra płeć(tak jest! Znaczy si Pies Cywil, kuzn Psa Fiora na posterunku! Za nimi Pies Szarik z calym czolgiem, hihi. Ze juz o Psie Reksiu nie wspomne...)
Szanować i poślubić(a co ma szacunek do slubu? Scianu, hihi, jak tam opowiesc z koreanskich zaslubin? Pisze sie?)
Z cywilem można dziecko mieć(eeeee tam...., w dzisiejszych czasach to dziecko mozna miec z anoniomowym dawcO, PHI. Tylko nie wiem czy to ubezpieczenie pokrywa...Gdzie sie podziewa Kangurzyca jak tu sie mowi o waznych szczegolach technicznych?)
Można go nawet lubić(ale lubic czy LUBIC?)
Lecz w życiu czyż rozchodzi się(hihi, no w zyciu to sie wiele rzeczy rozchodzi. Takie pieniodze sie rozchodza...Drogi sie rozchodza....Wierszenki sie rozchodza.... a jak Hobbitu zacznO spiewac wieczorami to az dudniO po szufladach!. Zycie to jeden wielki rozchod.)
Wyłącznie o szacunek(na samycm szacunku Rzymianie Rzymu nie zbudowali, czek! Oprocz tego byly jeszcze gole rzezby, hihi.)
Co robić, skoro wchodzi w grę(Druhny wchodzO w te gre/hazard? I na co Druhny stawiajO?)
Panieński pocałunek(Tutaj wklejamy zwierzenia dotyczace pierwszych pocalunkow..... Druhny sie nie krepujO, przeciez tego i tak NIKT nie czyta!)
Czy coś więcej w sercu czuć?(wystarzy tylko obezwladniajace szczecie, czek. Dziekuje za przyjecie zyczenia zlota rybko.)
To przepraszam panna – wróć!(no ten ulan to az sie prosi o w-bata!)
Jak całować, to ułana....(....tylko bez rozpusty w puencie! NO!)
czyli wcześniej K.Prońko i mój uluboy Hemar (to nie on w filmie śpiewa)+(Emcia, hihi, ulubiona teksciara Druhny Teremi, auuuuu...)
aaa raz jeszcze pozdrawiam (aaaaa i ja tez!)