przez M.C. So, 11.03.2006 09:47
Dzien najwczesniejszy, dobry HP.
W zaleglym temacie kawy. Jestem kawoholiczka. Ale od kilku lat na odwyku. Uwielbiam kawe, zapach kawy jest dla mnie lepszy niz...(wstawic ulubiona rzecz). Teremi, a kawa bez kafeiny to tez profanacja? To w takim razie jestem heretyczka. I wyznaje ze pijam kawe z duza iloscia mleka, czili late, czili wloski classic! Ale prosze bardzo moge byc za profanacje. Za mlynek do kawy tez od biedy moge byc. Tylko wole gdzy ziarenka kawy sa w czekoladzie.
Kawa kojarzy mi sie z Manhattan Transfer. Bylam, uff, koncert sie odbyl, nic mi nie przeszkodzilo. Co prawda, w czasie koncertu rozpetala sie na zewnatrz burza gradowa (sic!!!) i deszcz zaczal kapac na scene (powaga!), bo teatr stary i czeka na remont, ale za to z charakterem, pamieta pierwsze filmy Hollywodzkie (acha!), i wykonawcy narzekali troche na zimne garderoby, i co jeszcze, aaaa Janis ciagle odlaczaly sie sluchawki, ale to przez jej tunike. No ale pomimo tych minimalnych przeciwnosci losu, ze sceny plynely przepiekne dzwieki!!!! Java jive dopiero na bis, juz myslalam ze tego nie zaspiewaja, a jednak! Nie bylo mojej ulubionej "Walking in New York", ale byl "Operator", "A tissket a tassket" (to z Elli F)(....). Corka Alana P. byla na widowni (studiuje w Berkeley), dedykowal jej wiec piosenke Bewitched, "She is a fool and don't I know it"..., dziewczyna piszczala z uciechy! Nie sile sie nawet na analize od strony instumentalno wykonawczej, bo malo chodze na koncerty, gdzie mi tam do swiatowych recenzentek, phi... Powiem tylko ze wykonawcy w swietnej formie, a pianista boski(!), basista tez mial pare ciekawych wejsc. Wspominali koncert w W-wie i taka jedna w wielkiej czapie, hi hi, ktora ciagle gdzies dzwonila. Zdjec nie moglam zrobic, bo nie jestem Grejsem, a wyraznie powiedziano przed koncertem "no flash photography". Wprawdzie teoretycznie moglam udawac, ze nie rozumiem po angielsku, ale zrobilby sie szum wokol mnie czego nie cierpie, bo tez nazywam sie Emcia a nie Sciana. W podsumowaniu, zdjec niet.
Sciana, no przeczytalam w koncu Twojego tasiemca (tego super dlugiego), imponujacy. O.K. nie badz taka skromnisia, przecieza wiadomo ze wszyscy czekaja na te Twoje tasiemce jak kawki dzdzu.
ps teksty do tekstow sa git, chociaz czasami mam skrupuly. Osoby znudzone zachecam do ich pomijania. Ja nie moge nie pisac tekstow bo to jest dla mnie terapia. Prosze o wybaczenie. Gdyby ktos zabieral sie do rekoczynow to wybiore odwyk...
ps2 wspominalas o Gejszach, ale kieeedy to bylo? A przed Oskarami nic nie nie pisnelas w temacie, tak ze nie wiem czy to wczesniejsze mozna zaliczyc do slow proroczych czy nie. Ale..., dobra niech Ci bedzie bez dasow.
ps3 no kochana, ta jedna sciana w SF to ma Twoje imie wpisane w siebie na wiecznosc. Od razu wiedzialam ze to jest to! Ani chwili wahania!
ps4 zagadka "cos ze mna jest nie tak" zbyt ogolna, trzeba troche zawezic. Ewentualnie, probuje, cos=to, tak chyba o to chodzi, co trafilam?
Teremi z tym kontem jezykowym to jest lepszy numer! Probowalam powtorzyc cala "procedure" i okazuje sie, ze juz mam konto i ze wyslali mi list potwierdzajacy. List jeszcze do mnie nie doszedl, czekam juz trzeci dzien...A dlaczego tam nie ma hiszpanskiego chcialabym wiedziec?
Maciejko, ladnie piszesz o swoich dzieciach. Bylam niedawno w szkole W. Rodzice czesto pomagaja tam w roznych projektach. Spedzilam w klasie moze 3 godziny. Wyszlam oszolomiona i pelna podziwu dla wszystkich nauczycielek(i)! Nie zartuje, i ani mysle sie przypochlebiac (to do kolezanki z Azji)! Praca z dziecmi wymaga 100% koncentracji, calkowitego zaangazowania wszystkich zmyslow! Pewnie z biegiem czasu jest latwiej i pewnie nauczyciele maja rozne sposoby zeby sie "wylaczyc" na pare chwil, zwlaszcza w starszych klasach. Ale i tak podziwiam. Sama bardzo lubie spedzac pare godzin w szkole, dzieci sa fascynujace!
Kangurzyco, dyskretne pytanie odnosnie kibelkow. Zalozmy teoretycznie ze jakis przecietniak z HP, nie azjatycka Sciana, mialby ochote odwiedzic Kangury...To czy trzeba sobie organizowac kibelek we wlasnym zakresie?
Grejs dla Ciebie wklejam, wiadomo co. Jak sie juz napatrzysz do woli to wklejaj tasiemca, co?, albo przynajmniej tasiemke.