przez a,kuku! So, 07.01.2006 09:19
Muszę stanąć w obronie Juliana, bo jakkolwiek dał ciała po wojnie ( ewidentna współpraca z władxzami) , to trzeba wziąć pod uwagę, że był chory psychicznie. No, może przesadziłam. Powiedzmy, że miał silne stany lękowe, a sytuacja wewnętrzna kraju go przerosła. NAwiasem mówiąc, to był największy debiut poetycki od czasów Adama, naszego wieszcza! ;-)
Smierć samobójcza zawsze mnie fascynuje, ale, jak pod opakowaniem dumnej śmierci, kryje się dramat człowieka, artysty. To samo Witkacy...
A to satyro-podobny kawałek: (przynajmniej to był zamiar twórcy ;))
Piękność kobiety
Kobiety potrafią być piękne!
Ach...
Tyle różu, koronek, włosy zgrabnie upięte
- żeby tylko pojawił się gach!
Żeby pieścił, doceniał
i podziwiał uroki,
podziwiał choć jeden pan...
Ale zaraz w pomroku,
gdzie deficyt na światło
i gdzie swojskość rządy swe ma
wszystko jedno panience,
czy ma smalec na koku,
czy zza ucha wypełza jej wsza.
Czy bielizna z polotem
kryje ciemność intymną,
co narasta zjałczałym potem...
Wszystko jedno niewinnej,
wszystko jedno kokocie.
Kobiety są piękne.
W istocie!