Wszyscy goście zajęli już swoje miejsca na dębowych ławach.
Przy grzańcu, przy tym ciepłym korytku,
Poczułem po raz pierwszy jak pięknie pachniałaś jaśminem.
To był nasz wieczór, wieczór z dolewką. 
Wieczór bez powtarzania zbędnych słów.
Tylko to jedno - Pragnę.
			
		
