Za podwójną opłatą ciągnie się  fragmentaryzacja myśli 
W dwójnasób czasu 
Dwójnasób węzłów i splotów 
Pomnażanie  
Mam przed sobą horyzont i wszystko jest w jak najlepszym porządku 
Otóż to
W porozumieniu ze mną 
Przeszywa mnie na wskroś 
Osuwam się na ziemię
Upadam na jezdnię 
Trzymam kurczowo w garści i te lotne i te utopijne 
Dwójnasób pościeli i powtarzanie się 
Pójdziesz za mną ...?
danka janakiewicz
			
		

