Dla mnie najlepszą metodą okazała się dieta białkowa+masaż ręczny+picie Aloesu+2l.wody dziennie
Białka są podstawowym czynnikiem budulcowym tkanek-zarówno mięśni jak i skóry.
Od węglowodanów cellulit rośnie.Jestem szczupła 162/50 i też całe życie zmagam się z cellulitem.
Urodziłam dwoje dzieci,dwa razy przytyłam po 20 kg.,po drugim dziecku poziom mojego cellulitu osiągnął
poziom krytyczny,a teraz mam gładką pupkę jak nigdy.
Można jeść nawet dużo ale naprawdę trzeba unikać węglowodanów(nie mówię że wcale,ale ostrożnie i najlepiej te
jak najmniej przetworzone-pełnoziarniste pieczywo,brązowy ryż...)
Z kosmetyków polecam Sinial, kosmetyk moze nie taki tani i trzeba zamawiać przez internet ale daje rzeczywiście dobre rezultaty:
https://www.slowopodlasia.pl/wiadomosci ... ory-dzialaJest polecany przez wielu trenerów.