Takiej histerii nie zauważyłam w żadnej innej sprawie.
Wygląda na to, że wypuszczono ludzi zajmujących się zawodowo tak paskudnym komentowaniem, ale i bezinteresownych również sporo. Do tego ogłupienia doprowadzono przez coś, co nazywa się prawem i sprawiedliwością, łatwo poszło, niestety.
Pani Krystyno, nie zrobiliście nic złego, proszę się już nie tłumaczyć, do tej częsci spoleczeństwa i tak nic nie dociera, wiedzą swoje, proszę brać przykład z naszych rządzacych, nie tłumaczą się z niczego, robią swoje i mają nas gdzieś, po prostu.
Cała moja rodzina i przyjaciele są z Panią i pozostałymi, jezeli jest tu ktoś winny, to tylko organizatorzy.