Pani Krystyno,
Ja w związku z wielkim poruszeniem, które jak widzę nie ominęło również i Pani FB, a które wywołuje projekt utworzenia metropolii warszawskiej.
Dla spokojności proponuję zażyć trochę wiedzy na temat długoletniej historii tego planu. Tu tylko jeden zaledwie artykuł z Gazety Wyborczej z 2008 roku, a więc za poprzedniej ekipy rządzącej;
Rząd rysuje nam metropolię
Dominika Olszewska 2008-06-02, ostatnia aktualizacja 2008-06-02 22:37
Czy doczekamy się wreszcie wspólnego biletu komunikacji miejskiej na Warszawę i okolice? Czy budowa autostrad i obwodnic ruszy z kopyta? Tak, jeśli rząd przeforsuje stworzenie Obszaru Metropolitalnego Warszawy.
Rząd Tuska planuje stworzenie 12 obszarów metropolitalnych. Jednym z nich ma być wydzielony z Mazowsza Obszar Metropolitarny Warszawy. Dotarliśmy do jego mapy przygotowanej przez Mazowieckie Biuro Planowania Regionalnego. Nasz obszar metropolitarny ma objąć Warszawę i 71 okolicznych gmin. W sumie 6200 km kw. zamieszkanych przez blisko 3 mln ludzi.
Współpraca obowiązkowa
- Dzięki jednolitemu planowi przestrzennemu będzie można skoordynować działania inwestycyjne i przyspieszyć budowę autostrad, kolei, dróg szybkiego ruchu oraz obwodnic. Samorządy będą mogły wspólnie starać się o pieniądze z Unii Europejskiej - mówi prof. Zbigniew Strzelecki z Mazowieckiego Biura Planowania Regionalnego.
Projekt ustawy metropolitalnej to jeden z elementów reformy administracyjnej. Według jej założeń wszystkie gminy z nowej metropolii mają wspólnie decydować o przebiegu głównych dróg, lokalizacji lotnisk, wysypisk śmieci, a także osiedli, fabryk czy oczyszczalni ścieków. Teraz współpraca gmin nie była obowiązkowa i wiele wspólnych przedsięwzięć nie mogło doczekać się realizacji. - Za pomocą dużych miast jak Warszawa, które są lokomotywą rozwoju, chcemy wzmacniać rozwój całego regionu i otoczenia miasta. Jeżeli warunki dla inwestorów w aglomeracji warszawskiej nie poprawią się, to zapewne poszukają sobie innych, bardziej przyjaznych miejsc - tłumaczy autor reformy prof. Michał Kulesza.
Prezydent na czele
Władzą wydzielonej z Mazowsza metropolii ma być zespół złożony z przedstawicieli już istniejących urzędów. W jego skład wejdą wszyscy działający na jego terytorium prezydenci miast, burmistrzowie, wójtowie i starostowie. Zgromadzenie Zespołu w takim składzie będzie podejmować strategiczne decyzje.
W głosowaniach, jak w UE, ma obowiązywać zasada podwójnej większości. Zgodę na nową inwestycję musi wyrazić ponad połowa gmin, które reprezentującą ponad połowę ludności.
Na co dzień w Metropolii będzie działać tzw. kolegium wykonawcze, na czele którego stanie prezydent największego miasta obszaru metropolitalnego. Na Mazowszu liderem będzie prezydent Warszawy.
Teraz jest makabra
- Boję się, że to za bardzo wzmocni pozycję Warszawy, a takie miasta jak Piaseczno dalej będą traktowane przez stolicę z poczuciem wyższości. Jak możemy mówić o partnerstwie, jeśli my mamy przeszło 60 tys. mieszkańców, a stolica prawie 2 mln.? Jeśli pani prezydent Gronkiewicz-Waltz będzie chciała w Piasecznie wybudować wysypisko śmieci czy oczyszczalnię, będziemy prawie bez szans - martwi się Jacek Zalewski (PSL), burmistrz Piaseczna.
- Warszawa ma 1,8 mln mieszkańców i roczny budżet sięgający 11 mld zł. To naturalne, że stolica będzie grała tu rolę wiodącą. Ale nie ma mowy o dominacji i narzucaniu małym gminom naszego zdania. Powodzenie Metropolii zależy właśnie od chęci współpracy i kompromisu między wszystkimi prezydentami, wójtami i starostami - twierdzi Jarosław Maćkowiak, sekretarz Warszawy.
Utworzenie Metropolii powinno nam dać obniżkę cen wody i opłat za ścieki. Ma to być także komunikacyjny przełom. Na całym obszarze ma obowiązywać jeden bilet na komunikację publiczną. Dzisiaj mieszkańcy większości podwarszawskich miejscowości muszą kupować oddzielne bilety na koleje i komunikację miejską Warszawy.
Waldemar Chachulski, burmistrz Sulejówka: - Brak wspólnego biletu komunikacji miejskiej to codzienna makabra, nie tylko dla mieszkańców mojego Sulejówka. Na dodatek każdy remont drogi to dla nas problem. Gdy rozsypuje się nam droga wojewódzka, musimy na kolanach błagać marszałka Adama Struzika, by ją wyremontował. Obszar Metropolitarny może to zmienić. Tylko czy to się uda? - zastanawia się.
Wciąż dokładnie nie wiadomo, kiedy Metropolia Warszawska powstanie - najwcześniej w 2009 r.
Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna
http://www.archiwum.wyborcza.pl/Archiwu ... olie,.html
A tak to ma podobno wyglądać docelowo
Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej nocy,
Małgorzata M.