c.d.n.?

[Milord]

Ale tak sama drinkujesz?

[ania1323]

.

[Milord]

No, to tylko nie poddawaj się, błagam...

[ania1323]

.

[Mzimu]

Mzimu, Ty nigdy nie popuścisz, nie?

Anno ,no wiesz !

[Waldemar...]

.

[Mzimu]

Anna mi nie odpowiedziała .

na co?

[Waldemar...]

.

[Mzimu]

może popuści i Ci odpowie.

[Waldemar...]

.

[Mzimu]

a jednak, nie raz juz popuszczała.

[Waldemar...]

.

[Mzimu]

no Anka, jak ci tam dziś pod tą kroplówką na kaca?

[kibic]

ale smieszne

[ania1323]

.

[ania1323]

.

[ignu]

Trudno odpowiadać i rozmawiać, gdy przed sobą masz mur.

muru kiedys nie bylo, plywalas i fantazjowalas ile wlezie, klamstewka male sie pojawialy, ale slowotokiem je pokrywalas....

konkretnie prawie nigdy nie odpowiadasz - tylko uciekasz w jakies banalne ogolne stwierdzenia

[sonja]

Trudno odpowiadać i rozmawiać, gdy przed sobą masz mur.

Jaki mur? Chyba sobie cos wmawiasz. Jesli o mnie chodzi to naprawde wczoraj starałam sie porozmawiac konkretnie, zrozumiec o co Ci chodzi. Ale Ty naprawde odpływałas. Te urywane zdania, niby to miało byc głebokie..moze było, a ja jestem płytka i dlatego miałam wrazenie, że rozmawiamy w róznych językach. Po prostu Cię nie rozumiem, nie piszesz wprost, wszystko ubierasz w jakies słowne wygibasy, moze ktos je rozumie, ale ja nie. Najbardziej mnie intryguje dlaczego mielibysmy sie cieszyć, że postanowiłas przestac pisać i napisałas to zanim wyjawiłas, ze w ogole gdzies pisujesz i jakie Ci to sprawia męki. Nie odpowiedziałas. Chyba. Albo ja sie juz pogubiłam w Twoich słowach.

[ania1323]

.

[Mzimu]

ależ bywaj bywaj, jesteś szalenie zabawna anka, boki zrywać
a pisz po prostu do szuflady, czlowiek pisac musi inaczej sie udusi buuuuuu, szuflada wszystko zniesie, choć w twoim przypadku pewności nie ma