W sobotę z przyjemnością stawiłam się w Politechnice, aby posłuchać o Pani "Polsce marzeń.."
Mam dla Pani oczywiście zdjęcia..
Ładny tam był sufit:
Załączam pana grającego na trąbce, bo nie mogła go Pani widzieć bo to w tamtym pokoju


I moja ulubiona prelegentka:





























Udanego/dobrego Krakowa i Zabrza!