Cudnie! Szkoda, że przy okazji zdjęć do filmu nie zagra Pani w Teatrze, ale to już chyba byłoby za wiele...

Trzymam kciuki i mam nadzieję, że przeżyjemy, jeśli będą zamykać ulice na czas zdjęć

Ja natomiast obejrzałam ostatnio piękny film o powstaniu Gdyni "Miasto z morza". Teraz mam zamiar przeczytać kiążkę Stanisławy Fleszarowej-Muskat właśnie o budowie portu i tej historii

Cieszę się, że powstaje kolejny takważny film.
Pozdrawiam serdecznie!!
http://www.manomento.blog.pl/