przez Nostalgija Cz, 04.02.2010 00:35
Ja absolutnie nie promuję. A uchowajcie wszyscy święci.
Niestety cudów nie ma aczkolwiek uwierz Andriej, pare złotych i z szarej mychy da się zrobić gwiazdę.
I nie mam tu na myśli spa i obkładania się błotem za równowartość średniej krajowej.
Ze spa i innymi tego typu instytucjami jest tak że niestety jednorazowy zabieg nic nie daje na dłuższą metę. Żeby uzyskać jakiekolwiek rezultaty trzeba samemu konsekwentnie regularnie dbać o siebie.
Wracając do kosztów... Koszty samych materiałów (kosmetyków) to może 0.0001 całej ceny dochodzi koszt wynajmu lokalu, prądu, podatków, zusów, srusów, pracowników itp. Wiadomo że im lepsza lokalizacja, im wyższy standard lokalu tym więcej zostawimy w kasie. Tak samo jest z ekskluzywnymi restauracjami, gdzie za schabowego zapłacisz stówę bo ładnie podany i kelner usmiechnięty a poza tym blisko rynku.