Pani Krystyno,gdzieś w odpowiedziach wyłowiłam,że dzisiaj jest pogrzeb Pana Grzegorza.
Myślę,że było nas-internautów wielu z tymi bliskimi,którzy w tej uroczystości uczestniczyli.
Wiem,że jeszcze wiele miał do przekazania,martwił się,ze nie zdąży...Może ktoś zajmie się jego nieopublikowaną twórczością i może uda się nam coś jeszcze przeczytać...na Pani stronie.
A w ogóle to niech Dobry Bóg wie o tym,że zabiera nam Przyjaciół za często i za szybko!
Dziękuję,że mogłam bliżej poznać Pana Grzegorza u Pani.Bardzo pozdrawiam.