przepraszam, że z opóżnieniem się zjawiam z dostawą świeżego rabarbaru, prosto spod płota,
żeby nie było, ze tylko …” kiedyś był, pamiętam z dawnych lat …”
rabarbar ma się nadal dobrze, nadal pod płotem – i lada dzień będzie już pierwszy kompot i szarlotka,
- czujcie się już zaproszene
w oczekiwaniu na rabarbarowe smakołyki, zapraszam do mnie, na zwyczajną łąkę
- dzięki Wszystkim w HP za wszystkie zdjęcia, opowieści, przy okazji kilka zdań do
Magnolii odnośnie aparatu, proponowałabym zasięgnąć rady, podpowiedzi wśród znawców tematu, są organizowane różne plenery, spotkania fotograficzne /byłam na takich spotkaniach w W-wie/
- łatwo znależć w necie - /nie myślę o kursach/, , na nich można porozmawiać, pooglądać, dowiedzieć się o różnym sprzęcie, można nawet przynieść swoje zdjęcia do oceny - warto to zrobić przed kupnem aparatu!
obojętnie co kupisz, najważniejsze, abyś umiała wykorzystać wszystkie możliwość, które będzie miał aparat... udanego pstrykania!!! - (nikon, canon - dookoła mnie)