Gdyby tylko się dało,chętnie bym Panią zaadoptowała
I wtedy byłaby pełnia szczęścia-Krystyna Janda w moim domu.Ale ponieważ to niemożliwe,cieszę się,że możliwy jest kontakt przez forum,chociaż w Tataraku mówi Pani,że teraz rzadko tutaj zagląda.I jeszcze jedno-Pani jest jak wino-coraz piękniejsza,co zgodnie z mężem stwierdziliśmy.I te nogi-po prostu wspaniałe.Pozdrawiam serdecznie.