Witam Pani Krystyno. Oglądając wczoraj program Pani Alicji w TVP2 i wsłuchując się w głębię wypowiadanych przez Panią myśli czułam jak bardzo Pani tęskni za kimś bliskim kto odszedł.Pani nie wypowiedziała tego wyrażnie ani razu- słuchałam uważnie i wyczuwałam Pani ból i tęsknotę.Nie była to gra aktorska a przecież Pani potrafi... Była Pani tak naturalna i skupiona nad tym co przminęło. Pani postawa wobec życia, troska o synów, mamę skłoniła mnie do pochylenia czoła przed Panią i poczułam pragnienie zalogowania się, żeby wypowiedzieć to co czuję. Jest Pani Wielka a przy tym "zwykła" i niesamowicie skromna, ludzka. Zawsze Panią podziwiała jako aktorkę i jako kobietę a teraz jako matkę, córkę....
Od roku jestem na emeryturze i zamknął się za mna kolejny etap życiowy. Jestem też matką i córką i moje życie teraz sprowadza się do podobnego myślenia i to dla mnie najważniejsze czyli rodzina.
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za wczorajszy wywiad.
Totuza