Tak blisko jest szpital ode mnie.
Ale trafić nie jest zbyt łatwo, a ja już wiem o co mnie zapyta młoda mama z dzieckiem prowadzonym za rękę, czy kierowca samochodu niepewnie jadący tymi wąskimi uliczkami Saskiej Kępy.
Tak o drogę do Szpitala pytają. A jak postoi się w kolejce do rejestracji to uslyszy się nazwy miejscowości skąd dziecko przyjechalo - Mińsk Mazowiecki, Grójec, Piaseczno i z dalszych miejsc też przyjeżdżają już na godzinę ósmą są tutaj.Tutaj są oddziały specjalistyczne wyposażone w odpowiednią aparaturę , na wizytę w których dzieci przyjeżdżają ze skierowaniami, kiedy nadejdzie ich kolejka.
Zagubiła się mi gdzieś książka autorstwa Hani Faryny Paszkiewicz (moja koleżanka z LO Prusa na Kępie) tytul ksiązki Saska Kępa. Ale z pamięci zacytuję te piękne słowa Hani.
Szpital powstał z wielkiej miłości. Ambasador Hiszpanii w Polsce tak ukochał Polskę, że po skończeniu pobytu jako ambasador został jako architekt i zaprojektowal ten Szpital na Niekłańskiej.
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ ___ _ __ _ _
Droga Pani Krystyno,
Odnalazlem książkę Hani, i nazwisko architekta
Manuel Sanchez Arcas (1887- 1970)
Szpital byl oddany do użytku w marcu 1959 r.