Swieta sa dla nas(tych z dala od domu)niezadko czasem nie do konca radosnym.Chcialo by sie usiasc przy stole wigilijnym z cala rodzina i wtedy dopiero swieta byly by kompletnie spelnione.Bez tesknoty i szarawej zadumy.Bez takiego smutnego uczucia,obok swiatecznej radosci,ktore ciezko opisac..
Tego wlasnie zycze Pani.Rodzinnych swiat.Zasiadajac przy stole wigilijnym z czlonkami rodziny,tymi na codzien,domowymi i goscmi,zeby znalazla Pani chwile zadumy nad tym jak dobrze ze oni wlasnie sa.Aby usmiechnela sie Pani do nich wszystkich i powiedziala im zwyczajnie- Dobrze ze jestescie.
Wszystkiego dobrego.Serdeczne uklony.
Ps:nie mialo byc smutno ale jakos wyszlo tak troche,wiec zycze rowiniesz wesolosci:)