Najserdeczniejsze życzenia urodzinowe! Niechaj słońce wchodzi przez drzwi i okna, niech przynosi Pani zawsze siłę, radość, spokój i dobre myśli.
Pozwolę sobie jeszcze wpisanie kilku słów: upływający rok był dla mnie rokiem przełomowym, trudnym, ale bardzo dobrym... (jakoś tak mnie przywiązał ten rok do siebie)... To również za sprawą Pani i Teatru, któremu miałam zaszczyt oddać przez chwilę swoją wolę i ochotę Tego zawsze zbyt mało - mimo zawirowań, jest jeszcze wiele siły, którą temu miejscu chciałabym oddać... Teraz powrót do pisaniny krytycznej (jak powiadają) i pierwsza anegdota: premiera w Teatrze A.. Antrakt. Ja pierwszy dzień w pracy, myślami jeszcze na próbach Boga. I nagle z chaosu moje ucho łowi rozmowę dwóch panów:
-... no, wiesz, dwóch Greków i jakiś tam problem ze sztuką mają...
- Aaaaaa! Słyszałeeem! Podobno świetne!
Jak to jest Pani Krystyno - być i nie być w Polonii jednocześnie!
Kłaniam się, trzymam kciuki za Dancing, do zobaczenia!