Pani Krysiu,
dawno się tak nie uśmiałam i nie odstresowałam.
Miejsce wymarzone... nigdy nie siedziałam w basenie ogladając ....nie no -uczestnicząc w przedsięwzięciu teatralnym, było poprostu BOSKO.
W tym roku niestety nie było otwartego spektaklu Skoku więc trochę stęskniłam sie za tą specyficzną atmosferą - dziękuje bardzo.
Trzecie urodziny Teatru tak szybko mijają - dzisiaj Boska, jutro koncert Edyty Gepert. Dobrze, że jeszcze będą Piosenki z teatru.
A jezeli chodzi o Lament to bardzo się bałam tego hałasu z dworcowych megafonów ale Panie świetnie się tam czuły i my po chwili też zapomnieliśmy "gdzie" tylko zostało "po co".
P. Marysia jak zawsze cudna.
Gratuluję pomysłu i dziekuję za wzruszenia.
Pozdrawiam całą ekipę POLONII.
Małgosia Solak