Witam,
ostatnio zaczęłam czytać Pani książki. Przez nie nie raz nie dwa jechałam za daleko autobusem, tramwajem, ludzie dziwnie się patrzyli na mnie jak smiałam się czytając Pani przygody. Niestety po przeczytaniu trzech książek napisanych przez Panią nie mam co czytać.. Wiem,że Pani prowadzi dziennik internetowy -ale po spędzeniu ośmiu godzin w pracy przy komputerze, naprawdę wolę czytać prawdziwą książkę. Moje zapytanie -czy Pani nie ma zamiaru niczego w najbliższym czasie wydać??Przyznam, że sprawiła by Pani wielką radość czytelnikom.
Pozdrawiam
Aśka