przez psotka2112 Cz, 12.06.2008 20:04
Witam, Pani Krystyno. Dziś po raz pierwszy odwiedziłam Pani teatr. Pewnie długo jeszcze bym tam nie zajrzała, gdyby nie fakt, że dziś znalazłam się na zamkniętym spektaklu "Skok..." Tak, tak, ja z przedsięwzięcia TP.SA& CEO pt "Edukacja z Internetem". Pani Krystyno, w przeciwieństwie do głównej bohaterki, mam farta. Nie tylko z tym spektaklem, ja po prostu mam farta. Nie ma jakiejś sztuki, która w podobny sposób przedstawiałaby historię kobiety, która ma farta??? Bardzom jest ciekawa, jak by Pani taką kobietę zagrała. Niekoniecznie oczekuję na odpowiedź, ale nie powiem, że miałabym kolejnego farta, gdyby jednak... Pozdrawiam. Dziś w teatrze "zagrałam" żabę (przepraszam, klawiatura zastrajkowała, nie wystukuje wielkich liter ze znakami diakrytycznymi) i podobało mi się, że mogłam się wydrzeć: "Yaaaaaahoooooooo" bez nieprzyjemnych konsekwencji. Moje uczennice powiedziały, że zawsze muszę coś "odwalić", ale też im się podobało. Niechybnie będę z moimi podopiecznymi przyjeżdżała po wakacjach. Pozdrawiam raz jeszcze. Gdyby zdecydowała sie Pani postawić chociaż kropkę, uznałabym, że to odpowiedź i krzyknęłabym: "Mam farta!"