Pani Krystyno,
mam do Pani małe pytanie: może zabrzmi to niezbyt elegancko, ale piasłam już do Pani prywatną wiadomość i nie doczekałam się odpowiedzi, więc pytam "publicznie": czy mogłabym umieścić link do Pani dziennika na swoim blogu(anonimowa-rzeczywistosc.blog.onet.pl)??
Pozdrawiam ciepło
Ewa z Wrocławia