Czesc M,
Ciesze sie ze sie wpisales! podziwiam to, ze pomimo sytuacji znajdywales i znajdujesz w sobie ogromna sile. No wiem, ze nikt nie lubi peanow, ale w kazdym calu stanales na wysokosci tego wszystkiego. Swietny kolo z Ciebie !
To forum bylo czescia tych rzeczy, ktore pomogly Nesce przezyc czas choroby. Tak jak piszesz, stworzylo Jej zadanie, ktore nadalo wiecej sensu jej zyciu i chorobie, dolozylo sie do jej mysli, zajec, dalo jej poczuc ze to, co robi, jesli wazne. Otoczylo wieksza liczba przyjaciol, przez co czula ze nie jest sama, czula ze jest otoczona opieka. To bylo strasznie wazne i mysle ze wszystkim nam na tym zalezalo.
No nie wiem, co napisac. Mam nadzieje ze sie kiedys w koncu w realu spotkamy
Trzymaj sie mocno! i wielkie calusy dla dzieciaczkow i pozdrowienia dla reszty dzielnej rodziny!