przez KO Śr, 09.01.2008 17:17
.........................
Śmierć zdusiła ogień życia, który żywie płonoł.
Ona przyszła niespodzianie, nakazała nam zatonąć.
W morzu łez i w morzu smutku ból wylała,
Skradła radość, dała rozpacz, cios zadała.
Za wcześnie i za szybko, to się stało.
Ona byla, snuła plany, a Jej życie się urwało.
Swoich bliskich i przyjaciół kochać chcieła.
Każdy dzień i każdą noc przed sobą mieła.
Ty dziś płaczesz. Jej już nie ma, bo odeszła
I tak nagle w swojej drodze próg ten przeszła.
Zamieszkała w twoim sercu, w twej pamięci
Co odeszła, już odeszła, łza wspomnienie niech uświęci.
To jest chwila, to sekunda, w której nic nie możesz zrobić.
Musisz zadbać, by zawczasu się odrodzić,
By się zmienić i nie czekać na ostatnie życia tchnienie.
Że się zmienię, dziś postanów, bracie, siostro, się zastanów!
To sekunda, to jest chwila, kiedy życie się ucina,
Gdy się kończy to co było i już nie jest.
Życie gaśnie jak reflektor, co oświetlał twoją scenę
Nie powtarzaj, że się zmienię...może potem.
To jest chwila, to sekunda i już nie ma
Twego ciepła, twoich słów i twego cienia.
Ty odchodzisz i nie wrócisz, tylko pamięć Cię przypomni,
W niej zostaniesz jaki byłeś, ona nigdy nie zapomni.
To sekunda, to jest chwila, nie zapomnij, bo nie zdążysz,
Twoja szansa, umiej wybrać, gdzie podążysz?
Musisz myśleć, musisz czuwać, aby w porę się zawrócić
I być gotów iść w to miejsce, skąd nie będziesz mógł powrócić.
......................