Złota Pani Krystyno!
Gratuluję z całego serca! To dla nas wszystkich ogromna radość i duma! W ogóle nie jestem zaskoczona, nic a nic!
A jaka piękna, dostojna i wzruszona Marysia! "Mama mówi, że gdyby miała czas na odbieranie nagród, to by oznaczało, że się kończy".
Dziękuję i kłaniam się nisko! U nas dzisiaj kaczka na obiad. Na miejscu
Małgorzata Matuszak