przez Marta Kluczek Cz, 06.09.2007 10:07
Pani Krystyno, z całego serca dziękuje za wczorajszą Shirley. Zabrałam wczoraj także mamę na urodziny. Nadzwyczajne, piekne, niesamowite. Jak wszczyscy wstaliśmy na końcu, też się popłakałam. Takie emocje..dziękuję.