okno z kotem i sklejoną szybą. jakie to wynalazki.
wczoraj jechałam samochodem, zatrzymałam sie na swiatłach i nie mogłam się oprzeć zajrzeniu do tego domu, w to swiatło okna. malutkie okienka. z daleka, po skosie w kazdym razie, widac pret, a na nim dzieciece, suszace sie ubranka.
jak w fellinim?
nie mam pojecia.
az takiego.
suszarka z ubraniami. mieszkanko pewnie, jak okienko, malutkie. na poddaszu. czyli suszenie - wszystko sie zgadza.
tez sie nie moglam oprzec...
a