a na pewno nie w nadmiarze, który szkodzi. Od wielu, wielu miesięcy nie oglądam żadnych dzienników i nie słucham wiadomości. Jestem zdrowsza.. Oczywiście zawsze jakieś wieści przecisną się mimo woli, tak więc jestem mniej więcej na bieżąco, ale nie wysłuchuje się w wypowiedzi polityków którzy: po pierwsze nie mają nic interesującego do powiedzenia, po drugie kaleczą język polski. Słucham, ale bez przesady informacji ekonomicznych, bo to potrzebne w mojej pracy. Poza tym wykombinowałam sobie, że nie będę im zwiększac oglądalności, na którą tak często się powołują, i z premedytacją wyłączam tv lub zmieniam stacje radiową. Jest kilka stacji radiowych wartych posłuchania, w każdym razie jest w czym wybierać.
w tym polecana przez Małgosię Sz. RMF Clasic, polecałabym jeszcze Radio Jazz, Program 2, wieczorami Trójkę lub program I, ale póznym wieczorem, często przełączam się na RAdio Józef, spokojne, wyważone.
Pani Krystyno też zauważyłam z niepokojem, bo to by świadczyło, że jesięń tuż, tuż, że ptaki grupują się i zataczają kręgi. "Mają pewnie jakieś zebranie" - jak mawiała moja Mama. Może i mają , ale pewnie przed odlotem. Jak je zatrzymać ?
Całe morze serdeczności.