To deszcz pada to słońce świeci, zwariować można, chyba zmęczenie wychodzi razem ze stresem ostatnich dni, ale nie przeszkadza to w tym by, mimo wszystko, mieć dobry humor.
Dziękuję za życzenia, zostały mi dwa tygodnie bycia dwudziestolatką i mam zamiar spędzić je jak najmilej. Bardzo się cieszę, na ten wyjazd do Warszawy połączony z polonijnym spektaklem. W „Boskiej” jest sześcioosobowa obsada, więc nic dziwnego, że ciasno. Proszę się nie obawiać obiecuję nie pchać się za kulisy.
W czasie Festiwalu Gwiazd odbył się koncert „Kraków w Gdańsku”, udział w nim wzięli m.in. Magda Umer, Grzegorz Turnau, Jan Kanty Pawluśkiewicz, Hanna Banszak, Anna Szałapak i inni. Piszę o tym bo napisała Pani na forum, że coraz częściej myśli o tym, że wszyscy odejdziemy (Ingmar Bergman i znów można się zastanawiać nad przemijaniem...) i przypomniały mi się słowa piosenki, którą śpiewała podczas tego koncertu Anna Szałapak
Ale my żyjemy jeszcze,
któreś z nas zostanie wieszczem,
a nadzieje rozwiesimy
ponad padającym deszczem.
Jeszcze nowe dni tygodnia,
gdy zbliżamy się do ognia,
gdy unosi nas w powietrze
górnolotna nasza lotnia.
Ale my żyjemy jeszcze,
patrzysz na mnie znowu grzesznie
i czereśnie się kołyszą,
słyszą, że żyjemy jeszcze...
miłego wszystkiego
Magda
p.s.
napisała Pani, że nabiera wisielczego poczucia humoru
a propos, po śmierci to ja się do nieba nie wybieram, bo tam nie będzie, żadnych znajomych