Witam Pani Krystyno, jestem zazdrozna, o Pani nową sztukę...tzn, zazdroszczę wszystkim którzy będą mieli możliwość ja obejrzeć...
Pomysł spektaklu na zewnątrz podbił moje serce, po prostu wiem jak wspaniale czułabym sie tam, razem z Wami...
Wspaniały pomysł, podziwiam.
Pani Marysi proszę koniecznie przekazać, iz uważam ją za niesamowicie odważną...
Gdybym była Almodovarem, obsadziłabym w roli kobiecej właśnie Ją...
Właśnie To Pedro widzi w kobietach, co prezentuje Pani, wraz z Panią Marysią....
Wogóle, Pani osoba, cała historia z teatrem, walka, upór, ciężar, radość, parcie do przodu, osobowość, zasługuje na ekranizację, lecz tylko przez Almodovara
Pokochałabym ten film.