Witam Serdecznie Pani Jando,
Jest pani bardzo inspirujaca osoba, piekna kobieta i czlowiekiem.
Zycze duzo zdrowia i aby wszystko sie ukladalo po pani mysli.
Nowa strona internetowa ogromnie mi sie podoba , jest duzo ladniejsza niz poprzednia , czytelniejsza tylko aby powiekszyc zdjecia przy kliknieciu to troche dlugo trwa.
Ja od 1 maja zaczelam moja nowa prace - prace z nowymi mozliwosciami i odpowiedzialnoscia, wieksze perspektywy i wolnosc o jaka mi chodzilo tak dlugo na to czekalam i w koncu jest ten sukces! Tak sie ciesze!
Depresja z tamtego roku to nie byla depresja tylko jakies przeczucia i moze cos w rodzaju depresji - moja ukochana babcia zmarla 1 grudnia , przed swietami wiec... nie moglam w to uwierzyc choc jakeis dziwne znaki mowily i uprzedzaly mni eo tym zdazeniu w listopadzie. Juz otrzasnelam sie z tego i w moim zyciu jest duzo lepiej.
Kocham czlowieka ktory jest slawny i wyjatkowy, kocham go prawdziwie , goraco, bezinteresownie i namietnie, podziwiam go za charyzme , glos , talent i osobowosc i po prostu ON jest jeden - jedyny.
Pani Krystyno, jakie zycie jest nieprzewidzalne.....
Serdecznosci i moc dobrych wibracji w Pani strone kieruje.
Z Krainy Deszczowcow ( choc w tym roku jest przepiekna wiosenna pogoda bez ulewnych deszczow ) NL
Sava ktora spotkala swojego Warsa.