przez kardolinka Pt, 27.04.2007 18:24
trzymam mocno kciuki,jezu!Ja bym chyba zgupiała gdybym maial za godzinę występować!I pomyśleć ,że kiedy śpiewam publiczność liczy jakieś100-200 osób ,a pani ma pewnie ogromną publicznośc to,to jest dopiero "TRAGEDIA" znaczy dla mnei ,bo ja przezd występem dostaje wielekrotnego zawału,mdłosci,omdlenia i wogole boli mnie brzuch.Mam nadzieję ,ze nie ma pani tych objaw heh ,bo są męczące:)) O MATKO!Aż,się boję jak bedzie choć nie mogę być na tym spektaklu,ale mocno będę trzymała kciuki i jestem pewna ,ze będzie genialnie,pewnei już od dawna pani jest w teatrze i ćwiczy pani rolę ,więc przeczyta to pani kiedy będzie po ,ale proszę być pewnym ,ze cały czas zastanawiałam się jak idzie premiera,czy się pani nie potknie heh i czy będzie pani radziła sobie z fałszowaniem,a osobiście nawte gdybym mieszkała w Warszawie to zatykałabym uszy kiedy pani śpiewa,bo chyba bym tego nie mogła znieść,zresztą jak pani uszy to znoszą...?Koszmar,fałszować,słyszeć ,że się fałszuje ,ale udawać zadowoloną z "własnego" śpiewu i być nieświadomą,z drugiej strony to ciekawe ,ale i skomplikowane ,eee nie wiem czy tylko dla mnie:)) ok to ja idę trzymać kciuki za panią i wszystkich grających w "Boskiej!" ,bo jak pisze to nie jestem w stanie :)) Powodzenia!!! :* :D