Pani Krysiu - coś nam się na forum wiosenne "demony" pojawiły, mam nadzieję, że szybko je opuszczą bo tu nudno - o kulturze się rozmawia - o teatrze to po co one nam.
Ogród śliczny, można siedzieć i patrzeć godzinami- tylko trochę zimno.
Zabawne, że w niedzielę Modrzejewska miała premierę i Pani też w oczekiwaniu. Mam nadzieję, że mniej nerwów u Pani i wielu życzliwych ludzi w koło. Życzę z całego serca podobnego odbioru Boskiej.
Pozdrawiam Panią i miłego wieczoru - pewnie z egzemplarzem w dłoni. Małgorzata