"Stwierdzenie pani Krystyny, iż do teatru chodzą głównie geje i kobiety, nie wymaga komentarza... Potwierdza tylko moje przypuszczenia, iż niekiedy KJ szybciej mówi, niż myśli.
Co do postawy Daniela Olbrychskiego... Można tylko wzruszyć ramionami. To egzaltowany kabotyn! [...] Popisywanie się szlachetnością i wyrozumiałością zawsze trąci pozą i autokreacją.
Treser Demonów"
Drogi czakuIleśtam - jak łatwo spod pseudonimu obrzucić kogoś niewybrednym epitetem. Gratuluję odwagi!
A Twój podpis mnie również trąci pozą i autokreacją.
Ale oczywiście serdecznie pozdrawiam - A.