Minęły lata, dużo lat...i pojawił się on; szorstki, bezkompromisowy, piszący o straszliwym losie Polaków - tych zesłańcach na sybir - ulicę, roztrzaskanych, wdeptanych w straszliwą gehennę bezdomności. 11 000 Polaków, w ""wolnej"" ""demokratycznej""Polsce wymordowanych zesłaniem na sybir-ulicę!! I wy nie podejmujecie żadnych działań przeciw bandytom, zbrodniarzom, którzy to uczynili?
I tak powstała pieśń tego straszliwego czasu i tak straszliwie roztrzaskanego pokolenia Polaków.
Po co mówić i skomleć nam,
że ulica sybirem tchnie
po cóż pytać "czemu tak"?"
takie los sprawiono nam
weż nagana i roztrzaskaj ich
za sybir ulicę zatłucz ich
bandytów z "s" sld...
spójrz ilu sybiraków tu
choć wiek dwudziesty pierwszy
choć wolna polska szaleje wokół nas
znowu zsyłają na sybir nas
i to nasi! solidarni chyba z kagebe.
Sybiraków mamy w bród
11000 u polskich wrót,
podaj grabę, sybiraku cześć
solidarność sprawiła nam ten gest,
więc zatłucz bandytów bez litości i już
roztrzaskaj im łeb o lód.
Na cóż to ścierwo jeszcze pałęta się nam,
wokół życia, wokół naszych raju bram.
Podaj grabę - stworzymy i już
nasze życie u nieba wrót.
Jeden z naszych poszedł na sznur [ fakt autentyczny]
gdy wraz z rodziną poszedł na bruk
więc roztrzaskaj w pył i już
nowobogackich zbrodniarzy i już
Nie pytaj ścierwo o jakieś prawa
lecz kup je, ha,ha,ha
za dolce masz buławę.
w mordę kamiennicznikom roześmiej się
i już i na sybir ulicę ich - bo taka jest ich! ustawa
więc roztrzaskaj zbrodniarzy z es"
roztrzaskaj ich leb o lód
zsyłka 1.01.05 - amnestja; w marcu. Gehenna procesowa do dziś, ale pieśń mogła powstać dopiero niedawno, taka jest siła tego straszliwego czasu...
Norbert Hardy