Zgadzam sie absolutnie z moją przedmówczynią odnośnie czepiania się przez wielu fanów wielu artystów ich parodii. Przecież to normalne, że parodia pewne rzeczy wyolbrzymia, uwypukla, uwydatnia i jest często schematycznym traktowaniem człowieka, ale przecież stąd sie bierze jej potencjał (pełna dawka humoru). Co więcej powiem, że parodie przygotowane przez Szymona Majewskiego są zrobione na bardzo wysokim poziomie gdyż nie jest to tylko ukazanie i naśmiewanie się z wyglądu konkretnej postaci ale także gesty, sposób mówienia. Jednym słowem zbudowanie roli od podstaw. Moim zdaniem aktorzy występujący w tych parodiach robią to naprawdę zawodowo. Zresztą jeden z moich ulubionych parodystów grający np. Andrzeja Leppera, Kazimierza Marcinkiewicza występował w paru scenach "Męskie-żeńskie".
A tak poza tym to mam już bilety i jutro po raz kolejny zobaczę Panią Krystynę na deskach teatru na żywo i to jest jeden z powodów, dla których jutrzejszy dzień już jest dla mnie udany.
Pozdrawiam wszystkich, a w szczególności moją ulubioną Aktorkę:)))