HYDE PARK

Postprzez Ita N, 11.02.2007 22:54

...a, jak chodzi o poezje, która szczególnie trafiala do mnie w mlodosci to, pamietam, ze jedna z moich ulubionych poetek była Malgorzata Hillar.

Pozwole sobie przypomnie tu jeden jej wiersz, który wydaje mi się wart przypomnienia wlasnie tutaj, na HP.
Zarówno, ze względu na tytul, jak i imie autorki, a również ogolny nastroj „kapliczkowo-fiolkowo-wietrzno-ksiezycowy”:

O sowie

Zziębnięci
pod przydrożną kapliczką
w noc
kiedy fiołki z zimna dygocą
zawijali się szczelnie
ciepłem swoich ramion

Wiatr strącał im
na głowy gwiazdy
które osiadały
we włosach jak szron

Zazdrościli Matce Boskiej
patrzyła słuchała
wyszła z kapliczki
iść im ze sobą kazała

poszli prze rowy
kaczeńców żółtych pełne
przez płoty
z księżycowego drutu
nad zielony staw

Do stodoły
ciepłej i złotej
jak słoma

Marka Boska
sowę wrzeszczącą
z dachu zdjęła

Odeszła uśmiechnięta
ze zgorszoną sową
pod pachą
(Małgorzata Hillar)

Dedykuje ten wiersz wszystkim Druhnom, matkom-kurom, babciom i ciociom,
a toast za udany urlop Sciany wznosze, zgodnie z sugestia Marysi-Gliwiczanki,
oczywiscie czerwonym winem...
Załączniki
sciana&wino.jpg
...pod scianą
sciana&wino.jpg (34.06 KiB) Przeglądane 17406 razy
Avatar użytkownika
Ita
 
Posty: 1302
Dołączył(a): Pt, 24.02.2006 01:07
Lokalizacja: Poznan

Postprzez Ściana N, 11.02.2007 23:55

Dzien Dobry! To bedzie Dobry Dzien, bo PIERWSZY na urlopie. No to lece, Druhny.
Dziekuje za zyczenia i toasty urlopowe, te tutaj - w HP i te tam - w golebniku.
W zalaczniku przesylam zdjecie.
Wdech. Wydech. Przygodo Ahoj!
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Ściana Pn, 12.02.2007 02:05

I jeszcze cos mi sie przypomnialo... z zycia wziete....

" [¦WIATŁA GASNĄ]

(Pokazuję walizkę) Na kółkach. Dżejn przyjedzie w pół do czwartej. Taksówką. Matko! ¦ciana, jak mi niedobrze! Ten "awiomarin" to jest takie beznadziejne lekarstwo! Wzięłam cztery i nic. I tylko mnie gania w te i nazad, cały dzień.

Dam mu cztery piwa, nie? Niech ma.

Matko! ¦ciana, jak mi niedobrze?

Nie! Nie?

O Matko! ¦ciana!

Paszport, bilet, pieniądze!

Paszport, bilet, pieniądze. Paaaszporrrt. Biiilet. Pppieniiąądze.

Paszport, bilet ... nie.

Pieeeniądze. Biiiilet. Paszport. O! Na cały świat! W tym roku do Grecji, a przyszłym? Kto wie?! O Matko! ¦ciana, jak mi jest niedobrze! Panie Boże! Czego ty mnie tak mordujesz? Czego żeś się tak przyczepił? Ja wiem, że to, co robię, jest niedobrze! Ja wiem, że będę musiała za to zapłacić! Ale, po powrrrocie! Nie każ mi za to płacić teraz!

Ja cały miesiąc się szykowałam. Jak w obozie, z podkopem pod podłogą. Ledwo szmerek, myślisz - Gestapo! Odkryli podkop!"

PS Trzymajcie sie Druhny. Szirlej zawsze mnie rozczula przed podroza.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez teremi Pn, 12.02.2007 08:47

no taaaak własnie zastanawiam się czy organy wyrażają tęsknotę.
¦ciana już frunie na spotkanie z przygodą a ja dołączę do Izy i Ity czyli organy - cdn

te moje ulubione zaliczaja się do pierwszej piatki w kraju, to oczywiście opinia fachowców a znajdują się w katedrze na Warmii. Katedra ta jest przykładem architektury gotyckiej i nazywana jest matką kościołów warmińskich. Jest elementem wzgórza katedralnego, przylega do niej barokowa kaplica ufundowana przez biskupa Szembaka. Jest miejscem pochówku m.in. Mikołaja Kopernika (rzekomo wg badań ubiegłorocznych znalezione miejsce pochówku dotąd nieznane) - tak te MOJE organy są we Fromborku o którym kilkanaśccie stron temu pisałam w HP (jakoś tak jesienią). Moje ulubione, bo we Fromborku bywałam jako dziecko a we wspomnianej katedrze z okazji 1000 Chrztu Polski recytowałam przed kard. Wyszyńskim stosowne teksty poetyckie (oczywiście nie sama).
a teraz już o organach - wieść o tych pierwszych zachowała się w dokumentach kapituły z roku 1506. Wykonanie instrumentu zlecono Janowi z Chojnic własnie w początkach XVI wieku. Instrument ten jednak skradli Szwedzi. Nowe pochodziły z lat 1683 - 1686. Ówczesny biskup Michał Radziejowski powierzył budowę Danielowi Nitrowskiemu z Gdańska a barokowe dekoracje malarskie wykonał Jerzy Piper z Lidzbarka Warmińskiego. Po kilkunastu latach niestety ujawniły się jakieś trudności natury technicznej i organy już tak pięknie nie brzmiały - konstruktor był nieosiągalny nop i dopiero w 1870 roku organmistrz Maks Terlecki z Elbląga odkrył źródło problemów ("siadał" i pękał mur, co powodowało zniekształcenia w organach). W 1935 roku firma organmistrza z Lubeki Emanuela Kempara wykonała istotną rekonstrukcję i zachowując to co było mozliwe, m.in. pierwotny prospekt, część starych piszczałek dodano organy chóru kapłańskiego.
Więcej szczegółów natury technicznej na stronie www.frombork.in.pl.
We Fromborku od ponad 30 lat odbywają się koncerty organowe, ale znacznie przyjemniej jest posłuchać tak bez tłumów, błyskających fleszy itp.
Jako dziecko (a i teraz) fascynowały mnie te wszystkie poruszające się trąby, te anioły kiwające głowami no i muzyka wychodząca z każdego kąta katedry.
Kolejne te ulubione to oczywiście w Oliwie ale wyłącznie wiosną - kto był wie dlaczego.

Ita cieszę się, że już wychodzisz z zakrętu na prostą choć i ta prosta trochę się zapewne wije. Cioeszę się też, że HP jest miejscem o dobrych wibracjach, fluidach.
No to konkurs z grupa "Boom" w tytule wygrałaś - muzykę skomponował Janusz Lipiński a o tym, że jest nagrana na "Bazunie" (płyta) to nie widziałam - dzięki za podpowiedź.
Małgorzatę Hillar trochę lubię ale przez długi czas kojarzyła mi się z wierszem "My z drugiej połowy XX wieku" a wiersz o "Sowie" jest jak najbardziej - też wolę "czerwone" (nie mylić z deklaracjami politycznymi)
Ita wszystkie dobrego Tobie życzę i Twoim bliskim oczywiście też.

¦ciana gdziekolwiek jesteś - macham/y do Ciebie urlopowo
wszystkie Druhny pozdrawiam
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Izanna Pn, 12.02.2007 10:59

.................
Ostatnio edytowano Pn, 12.03.2007 07:52 przez Izanna, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Izanna
 
Posty: 147
Dołączył(a): Śr, 03.01.2007 03:15
Lokalizacja: z Warszawy n/Wisłą

Postprzez IZA :) Pn, 12.02.2007 20:27

Witam :)

Ita - nie byłam jeszcze w Głuszynie, ale słyszałam o tamtejszych organach. Zapewne się tam wybiore przy okazji będąc w Poznaniu, bo przyznam, że nie mam tych organów w swojej kolekcji. Szkoda jednak, że od 25 lat są one nieużywane.
Przy okazji oglądania strony, którą podałaś był link do zaproszeń ślubnych, także połączyłam przyjemne z pożytecznym. Dzięki, jakbyś miała jeszcze coś ciekawego to pisz. Mnie najbardziej interesują legendy i opowiadania związane z powstawaniem organów. Niestety jest mało literatury na ten temat. Często są to jednak legendy i w większości są one dramatyczne. Ciekawe dlaczego, zastanawiam się nad tym od dawna. Może dlatego dźwięk organów jest taki przeszywający, tajemniczy i smutny, jakby własnie za czymś tęskniły.. Nie wiem czy zwróciłyście uwagę, ale nawet organiści ubierają się na czarno lub szaro, spotkałyście kiedyś organiste ubranego np w jasny popielaty garnitur ?? Ja nigdy.
Pamiętam, że od dzieciństwa podziwiałam organistów, byli dla mnie ważniejsi niż sam ksiądz. Po mszy czekałam w kościele aż wyjdzie i patrzyłam na jego twarz. Wracałam do domu szczęśliwa. Lepiej jednak ode mnie wyrażą słowa z wiersza Adama Zagajewskiego:

Ktoś stroił organy
Gdyby tylko udało się zobaczyć organistę!
Gdybym mógł dostrzec jego twarz, jego oczy!
Gdybym potrafił śledzić ruchy jego rąk
zrozumiałbym może, dokąd nas prowadzi,
nas i tych, którymi się opiekujemy,
dzieci, cienie, naszą senną przyszłość

Teremi - tak, organy zdecydowanie wyrażają tęsknotę.

Izaanno- jestem tu :) Poczytaj wcześniejsze posty :) Ptaszek w pędzie chyba, przyfrunął, zatrzepotał skrzydełkami i poleciał :)
Pozdrawiam. "Maniaczka" organów. Mam nadzieję, że Was nie przynudzam, jesli tak, no to będziecie musiały mnie przepędzić z HP, bo mnie się tu u Was podoba i zagoszczę tu u Was.
Avatar użytkownika
IZA :)
 
Posty: 632
Dołączył(a): N, 12.11.2006 01:56
Lokalizacja: z ul. Marsza

Postprzez Agniś Pn, 12.02.2007 20:39

Muszę - inaczej się uduszę - muszę się pochwalić!
Agniś
 
Posty: 5773
Dołączył(a): Cz, 21.04.2005 09:15
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez IZA :) Pn, 12.02.2007 20:42

¦liczna :)
Avatar użytkownika
IZA :)
 
Posty: 632
Dołączył(a): N, 12.11.2006 01:56
Lokalizacja: z ul. Marsza

Postprzez IZA :) Pn, 12.02.2007 20:51

Izanno !!!
Jaka martwa cisza ?? Organy rozbrzmiewają , dzidziuś słodki się urodził !!! No co Ty !!
Zaraz Ci wyślę mój obrazek tam dużo zieleni jest.
Avatar użytkownika
IZA :)
 
Posty: 632
Dołączył(a): N, 12.11.2006 01:56
Lokalizacja: z ul. Marsza

Postprzez teremi Pn, 12.02.2007 20:56

Agniś rozczuliłam sie - zawsze rozczulają mnie swą bezbronnością śpiące maluchy - musisz byc dumna Babciu z takiej wnuczki - dzieki za zdjęcia - no to mamy już dwójkę maluchów w HP Mateo zwany też Groszkiem już jest starszy ale liczę też na kolejne zdjęcia Marty.

Izo na to "przepędzanie" to bym tak bardzo nie liczyła. Musisz jednak wkalkulować przywoływanie Cię na Forum jak chwilowo gdzieś znikniesz a i zamiast ewentualnych wierszenek mozesz wklejać swoje prace plastyczne - tej ze strony o pedzelkach nie udało mi się zobaczyć.
Poszperam w sprawie legend o organach i organistach.

Izanno no tak jak jeszcze napiszesz, że się nie wyspałaś bo knajpa blisko "Polonii" to za żadne piórka nawet niebieskie nie uwierzę - no ja wybieram się w piątek na kanjpowe spotkanie - niestety u mnie nie ma "Polonii"

pozdrawiam zimowo - niestety a miało być tak miło i + 2 stopnie a było tak około -5.
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Izanna Pn, 12.02.2007 22:59

...................
Ostatnio edytowano Pn, 12.03.2007 07:52 przez Izanna, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Izanna
 
Posty: 147
Dołączył(a): Śr, 03.01.2007 03:15
Lokalizacja: z Warszawy n/Wisłą

Postprzez Jadzia Pn, 12.02.2007 23:17

Pieknosci Maluszka!
Ciesze sie z Toba Agnis!
Przyczep jej cos czerwonego "od uroku" koralik, albo wstazeczke przy lozeczku.
Jeszcze raz gratuluje Rodzicom, Dziadostwu i rodzinie:)
Avatar użytkownika
Jadzia
 
Posty: 358
Dołączył(a): Pn, 12.06.2006 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez IZA :) Wt, 13.02.2007 08:44

Izanno !! Ptaszku mój niebieski !!
Przysięgam na moje organy, że wysłałam nawet aż trzy załączniki !!!
1. "Deskę" :) spodobało mi się to określenie pt. Młyn (olej)
2. Matkę Boską z dzieciątkiem (rzeźba)
3. Chrystusa ukrzyżowanego (rzeźba)

Zachodze w głowę dlaczego nie doszły, może coś źle zrobiłam, cholera sama na siebie jestem zła !!! Wysłać teraz nie mogę bo jestem w pracy :(
A z tym pouczaniem to źle mnie zrozumiałaś !! Wszystko wyjaśnię Ci w mailu. Pozdrawiam wszystkie Panie z HP organowo i radośnie :)
Avatar użytkownika
IZA :)
 
Posty: 632
Dołączył(a): N, 12.11.2006 01:56
Lokalizacja: z ul. Marsza

Postprzez teremi Wt, 13.02.2007 09:53

Izanno wczoraj już minęło, czyli i Twoje "niepisanie" też, ależ czy Ty nie oczekujesz ode mnie zbyt wiele? w moim stanie zamrożenia czytanie ze zrozumieniem?
raczej uprzejmie proszę o odrobinę współczucia - za oknem coś na kształt padających kropelek i zamarzających gdzie się da - patrzę za oknem i jak okiem sięgnąć wszędzie piękne lodowisko - no i jak mam iść do pracy? muszę wcześniej kupić łyżwy, nauczyć się choć trochę jeździć na nich figurowo a Ty chcesz żebym czytała ze zrozumieniem?
nic to obiecuję poprawę tylko napisz jak było w tej knajpie koło Polonii i jak tam się miewa Panna z Mokrą Głową.

pozdrawiam wszystkich i zaczynam się uczyć jazdy figurowej - chwilowo w domu (na szczęście)
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Izanna Wt, 13.02.2007 10:13

........................
Ostatnio edytowano Pn, 12.03.2007 07:53 przez Izanna, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Izanna
 
Posty: 147
Dołączył(a): Śr, 03.01.2007 03:15
Lokalizacja: z Warszawy n/Wisłą

Postprzez Jadzia Wt, 13.02.2007 11:40

Teremi, juz PO slizgawce,roztopiona i do wieczora mozesz poruszac sie bez lyzew, wlasnie wrocilam i u nas ok.

Izanno-nie da ci ojciec, nie da ci matka.....Fantastycznie, moze zdazysz obejrzec trzeci odcinek, ostatnie dwa tygodnie pobytu panow w klasztorze.Ja ogladam po dwa razy, w piatek o 19tej i w poniedzialek o 9:30.Tez dlugo nie mialam swojego telewizora i jeszcze teraz nie mam nawyku ogladania.Nie chcac wchodzic w utarczki z polowkiem, kupilam osobny, ale b. czesto zapominam obejrzec skrupulatnie wybrane perelki.

Spadam, tymczasem,stabilnego bez piruetow dnia zyczac.Cmok.
Avatar użytkownika
Jadzia
 
Posty: 358
Dołączył(a): Pn, 12.06.2006 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez teremi Wt, 13.02.2007 13:47

Izanno co Ty wiesz o krowach - a tak sobie zapytałam. Pamiętam krowę z mojego dzieciństwa bo dawała bardzo dobre mleko. Zbiegało się wcale sporo dzieciaków na to mleko. Teraz (hi hi) też mam stałą dostawę prawdziwego krowiego mleka a co do pogladów? no nie wiem czy krowa ich nie zmienia - jakoś nikt o to wzmiankowanego zwierzęcia nie pyta.
W sprawie telewizora - ponieważ jak wynika z relacji nie jesteś obyta z takim urządzeniem, to pamiętaj że potrzebna jest jeszcze antena a w mojej kablówce kurczenkola dokładają jakieś bzdurne kanały a nie to co trzeba.
No wiesz jeszcze się zastanawiasz czy coś się będzie działo w HP pod nieobecność? no oczywiście przed wszystkim to możemy urządzić ślizgawkę a relacja będzie oj będzie.
Zazdroszczę tej ¦cianie ciepełka.
Dobrze, że Ty możesz latać na robotę a jak człowiek chodzi no to dzisiaj zrobił sobie wolne.

Jadziu niestety tak dobrze to chyba jednak w Warszawie, bo u mnie wciąż lodowisko a szef ludzki człowiek i mam wolne tak więc tylko z okna widzę ekwilibrystyczne popisy na chodniku. Dzięki za wiersz Kapuścińskiego choć w innym miejscu, ale dziękuję tu.
aaa jeszcze jedno - mam na drugie z chrztu Jadwiga - tak zaznaczam, że z chrztu bo z USC mam inne (hi hi w imiona to jestem bogata).

nie ma Maszmuna i nie ma zdjęć z Budapesztu tylko mini mini informacja w Rozmowach a miało być tak fotograficznie
no i nie ma Emci - mam nadzieję, że z Panami J. i W. wszystko zdrowo no i jeszcze kilka Druhen milczy od Danuśki i An dory zaczynając na green, Sowie i Trzynastce koncząc ale wszystkie pozdrawiam
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Ita. Wt, 13.02.2007 14:51

Teremi, dziekuje za cieple slowa pod moim adresem .
Masz racje, ze dawno tu wielu Druhen nie bylo,
a tak bym chetnie popatrzyla na cos ciekawszego,
niz ponury (dzisiaj) pejzaz za moim oknem ...

IZO, tez obiecuje poszukac czegos o organach, moze tez poznanskich...

Och, Agnis, jak bym tez taka wnusie miec chciala !
Niech sie dobrze chowa i szybko rosnie, Dziadkom na pocieche.

Jadziu i Izanno, ja niestety nie mam tu BBC Prime ale pozazdroscilam Wam "klasztornych" klimatow i wlasnie obejrzalam sobie, kolejny raz "Jasminum"...i od razu poprawil mi sie nastroj.
Polecam wszystkim Druhnom, szczegolnie na taka pogode !

A na koniec, zamiast wierszenki-itenki, jeden wiersz, w nastroju okolo "jasminowym":

Miłość


Jest czekaniem

na niebieski mrok

na zieloność traw

na pieszczotę rzęs


Czekaniem

na kroki

szelesty

listy

na pukanie do drzwi


Czekaniem

na spełnienie

trwanie

zrozumienie


Czekaniem

na potwierdzenie

na krzyk protestu


Czekaniem

na sen

na świt

na koniec świata

(Malgorzata Hillar)
Avatar użytkownika
Ita.
 
Posty: 839
Dołączył(a): Śr, 05.07.2006 10:49
Lokalizacja: Poznan

Postprzez Trzynastka Wt, 13.02.2007 16:01

Witajcie Swierszczenki!

Teremi, to nie zupelny brak czasu; postanowilam przeczekac te najgoretsze "serdecznosci" forumowe, bo glupio mi sie zrobilo, ze podpisuje liste obecnosci na tym forum.

Ita, zanim Maszmun i Sciana przywioza radosci fotkowe biezace, dzis radosc odgrzewana.
Wcale nie jestem pewna, czy potrzebne mi byly nowe lazienki, pewnie raczej nowa podroz. W realu zostaly mi tylko zdjecia i wspomnienia.
Sciskam wszystkie; Jadzie, co ujawnia sie tak aktywnie, najgorecej.
Zobaczymy sie, mam nadzieje, w maju:)
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez Barbara Kath II Wt, 13.02.2007 16:14

Czuj,czuj,czuwaj mnie tez tu dawno nie bylo u Was. No czasami tak sie zdarza.Ale juz jestem gotowa- do "raportu wystap" !,czy sa jakies rozkazy ? wszystko wykonam,aby moc tu byc ,od czasu do czasu :-))
Wczoraj skonczylam czytac ksiazke pana Janusza L.Wisniewskiego pt."S@motnosc w sieci"
i jestem pod wielkim wrazeniem.O Boze co moze internect zrobic z ludzi i do czego doprowadzic.Strach az mnie z "letka" ogarnal.Boze uchowaj nas !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

PS.Ja tez ma na drugie Jdzia :-)
ITA - piekny wiersz dzieki

Dla Agnis najmlodszej babuni na naszym forum:

"Zdarzaja sie w zyciu takie
chwile niewypowiedzialnego
zadowolenia,ktorych nie da sie
konca wyrazic za pomoca
symboli zwanych slowami.Ich
znaczenie mozna przekazac
wylacznie za posrednictwem
nieslyszalnego jezyka SERCA"

Martin Luther King

Ja tez jestem babunia moj wnusio ma 13 miesiecy i ma na imie BRONECZEK,i kocham Go bardzo.
Barbara Kath II
 
Posty: 474
Dołączył(a): Śr, 24.01.2007 18:17

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne