Po kilkunastu dniach tzw. "nasłuchu" czas się już chyba ujawnić:) Więc oficjalnie witam wszystkich forumowiczów, a przede wszystkim i w szczególności autorkę/właścicielkę tej strony!!! Raczej nie zabłysnę tutaj swoim talentem artystycznym (mógłbym co najwyżej jego brakiem;) ) ale w miarę możliwości będę się starał udzielać, przynajmniej czytając to co piszą inni. Mało tutaj mężczyzn, ale to może i lepiej - mniejsza konkurencja;))) A tak serio to trafiłem tutaj, bo zatapiam się ostatnio we wszelkiej twórczości artystycznej, od fotografii, po teatr. Taki jakiś dziwny czas nastał w moim życiu.
Panią, Pani Krystyno znam niestety głównie z ról filmowych i ubolewam nad tym, że nie ma czym wrócić z Warszawy do Lublina po godzinie 22.00, ale podziwiam to, co Pani robi w swoim teatrze - można by powiedzieć, że instytucji skazanej na śmierć w świecie rządzonym "prawami dżungli dzikiego kapitalizmu":) Podziwiam i jak najbardziej popieram!!! Po drugie Pani jako aktorka i przede wszystkim jednak kobieta(!) - po prostu mistrzostwo świata!
A na koniec jeszcze się czymś pochwalę: otóż właśnie wróciłem z podlubelskiego stoku narciarskiego, gdzie stawiałem swoje pierwsze kroki w dziedzinie sportów zimowych. Nie powiem, że jeździłem na desce, bo częściej służyła mi do tego pewna, mało reprezentacyjna część ciała, ale mimo to wrażenia są przednie. To tak a propos Pani urlopu we Włoszech.
Zmarznięty i mokry pozdrawiam tym bardziej ciepło!:)
I trzymam mocno kciuki - za Panią i za Teatr!!! Udanego urlopu.
Dobrej nocy dla wszystkich!