przez ness Pn, 15.01.2007 19:56
Cześć babeczki!
Ja tylko na chwilę, bo zaraz lecę na aerobik latino.
po pierwsze-praca, praca, praca.
Po drugie-to samo.
Dlatego cichnę. Nie dobieram telefonów, po prostu każdą wolną chwilę wykorzystuję na wyciszenie się i odpoczynek.
Jeszcze trochę, jeszcze tylko półtora tygodnia i...ufff...
badania mam jednak 24-go, węzeł boli jak głupi, trzeba sprawdzić co z nim. Ale gdy pracuję, nie myślę o tym.
Poza tym chwile grozy, bo babcia (83 lata) spadła ze wschodów i wylądowała w szpitalu. Potłuczona, poobijana, ale złamana tylko ręka. Jutro wychodzi.
Poza tym wiadomość o śmierci maleńkiej dziewczynki, córeczki moich znajomych, która zmarła tuż po urodzeniu ewidentnie przez zaniedbanie lekarzy. W sobotę był pogrzeb. Nie mogę się otrząsnąć.
Szefa czeka poważna operacja, która wyłączy go z pracy na bardzo długo. Strach o niego, o nasz dział.
Kaśku Black! postanowiłam, że zamiast słać smsy napisze tutaj, żeby się już nie powtarzać.
pakuję trampki i lecę zaraz pofikać.
a poza wszystkim jesteś na tym emblemacie very przystojna babka!
¦ciskam was Kochane, szczególnie Skandynawską i do następnego!!!