przez ness Cz, 28.12.2006 23:57
Cześc, Panienki!!!
Bystra. czułam , że jeszcze ćmisz, stąd moje pytanie. Wiem o metodzie, jak to Małgoś napisała Hokus-pokus. To metoda sesji psychologicznej. Najskuteczniejsza jak dotąd. Wypala się tam ostatniego papierosa, potem opowiada co się czuje w trakcie palenia. Ponoć w czasie sesji psycholog dociera do PRZYCZYNY palenia, bo przecież nikt nie powie, że papierosy sa smaczne! Po znalezieniu źródła, usuwa się przyczynę, pacjent próbuje zrozumieć mechanizm i ponoć jest to tak skuteczne, że nie pali się od razu, i nie chce się wracać!!!
Bystra, proponuję założyć temat, np. Nie palę! To Ci pomoże! My Ci pomożemy.
Prawda, dziewczyny?
Nie czekaj na dobry dzień, bo zawsze będzie nie ten, jeśli lubisz fajki. Po prostu zrób to.
A ja Cię wycałuję i wyściskam jak już się wywietrzysz.
hihi!!!
Małgoś, no. Ty już wiesz.
Kolka, Olu! pozdrawiam.
I czy ktoś ma w rodzinie lub wśród znajomych kogoś po koronarografii czy jakoś tak?
dajcie cynk co i jak. Mój szef ma w styczniu i chcę być przygotowana psychicznie.
Ja 9.01. mam konsultacje u mojego wielkiego On.