 przez GrejSowa  N, 24.12.2006 09:46
przez GrejSowa  N, 24.12.2006 09:46 
			
			Hej, jest tu kto?!
Nie wiem, jak u Was, ale u mnie ciemno, mglisto, zimno i pada deszcz...a wystarczyłoby ledwie kilka stopni mniej, i byłby śnieg...ale i tak jest pięknie...a przed moim oknem - wierzcie lub nie - fruwają gołebie i mewy...Czasem przylatują tu mewy...No, ale to chyba raczej normalne blisko plaży, co nie Teremi...?
W każdym razie, jeśli u kogoś z Was leży śnieg, to go podrzućcie trochę...
Teremi - podtrzymuję rozmarzanie się na wesoło, z optymizmem i wiarą, że kiedyś, gdzieś...te marzenia się spełnią...można nawet juz sie z tego cieszyć! 
Buuuu, nie mam takiej pidźamki w zwierzątka...może mi Mikołaj przyniesie, ale jaką mam to chyba raczej opisywać nie będę, co...? Może po prostu wkleję, hi hi...
No, ma się rozumieć, że wiem, co znaczy zestawianie koszy na plaży. Odpowiednikiem tego w knajpie jest tzw. zsuwanie stołów, na nich też można się kimnąć, bo że się przy nich pije, to jasne. Ale wrażenia już nie te same...co plaża, to plaża...eh...
Masz rację, ten rosyjski był zdecydowanie z angielska, bo powiedziała mi to koleżanka lektorka, z pochodzenia Rosjanka;-) 
Ze zjeżdżalni to można nawet zjeżdżać w bok, znam takie przypadki, kiedy przewróciła się zjeżdżalnia od szaleństw, ale nigdy nikomu nic się nie stało, na szczęście..
Fajny ten chórek "Trzy HP-ówki"...¦ciana to wiem, że altem śpiewa, a Ty...? Bo jeśli jak ja też altem, to już mamy "Trzy altówki", co nie...?
Dałabym zaczarowanemu surfurowi buzi, ale poczekam do nocy, jak do mnie przemówi ludzkim głosem, hi hi...
Emciu - od tej kranówki to ja chyba fluor z fosforem pomyliłam, ale co tam, wszystko przez tę góralską muzykę!! Twoje uszka też gadają do siebie: "nie rozklejajmy się, to nie jest moment"...? Hi hi...
Reniu, Andoro - wszystkiego dobrego, spokojnych ¦wiąt!!!
Dziękuję jeszcze raz wszystkim moim Hapówkom za życzenia, oraz wszystkim odwiedzającym, którzy o nas pamiętali!!
Zostawiam życzenia góralskie, sowią choinkę i spadam...zajrzę dopiero po kolacji, późnym wieczorem.
Hej!
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
NA TO BOZE NARODZENIE /ŻYCZENIA ¦WIĄTECZNE/ 
/sł.trad. , oprac.K. Trebunia / 
Na scęście, na zdrowie, na to Boze Narodzenie 
Coby sie wom darzyło syćko boskie stworzynie 
W kumorze, w oborze - wsyndyl dobrze 
Coby sie wom darzyły kury cubate, gęsi siodłate 
Cobyście mieli telo wołków kielo w dachu kołków 
Telo cielicek kielo w lesie jedlicek 
Telo owiecek kielo mak mo ziorecek 
Telo krów kielo w sąsieku plów 
Coby sie wom darzyły konie z biołymi nogami 
Cobyście orali śtyroma pługami 
Jak nie śtyroma - to trzoma 
Jak nie trzoma - to dwoma 
Jak nie dwoma - to jednym 
Ale co godnym! 
Sięgnijcie do pieca - wyjmijcie kołoca 
Sięgnijcie do skrzynie - wyjmijcie pół świnie 
Sięgnijcie na wyzke - wyjmijcie masła łyzke 
Piekliście, kłóliście - kolędnikom daliście 
Coby sie wom darzyły dzieci - kielo przy piecu śmieci 
W kozdym kątku po dzieciątku, a na pościeli troje 
Ino cobyście nie pedzieli, ze to ftore moje! 
Na scęście, na zdrowie, na tyn Nowy Rok! 
Coby wom wypod z pieca bok! 
Coby wom z pieca wypadła ruła! 
Coby wom gaździno zhrubła! 
Coby wom nicego nie chybiało 
Z roku na rok przybywało 
A do reśty - cobyście byli scęśliwi i weseli 
Jako w niebie janieli, haj!