Wysłany: Czw, 30.11.2006 06:42
U siebie, myślałam o teatrze. Rodziny bym nie mordowała.
A no jak w teatrze to koniecznie! Chętnych na maraton na pewno będzie dużo.
Nie ważne czy wypada czy nie. W końcu to Pani teatr i może sobie w nim Pani robić co chce :) Szczególnie po takiej pracy jaką Pani w niego włożyła.
Pozdrowienia!