Podziwiam Pani talent , kiedyś wydawało mi sie takie proste, granie, udawanie..zadnej filozofii, ale teraz kiedy sama mam wiele wspólnego z teatrem, keidy sama gram, to wszstko jest juz duzo bardzej skomplikowane.Wiedze błądy moich kolegów ,ale kiedy sama juz mam zagrac to czasami mam kompletna pustkę.A najgorsze jest kiedy podczas grania wiem ,że mogłabym lepiej przekazać emocje,ale nie moge..czsasmi tak jest...ma Pani też czasami tak ,że juz podczas spektaklu wie PAni ,że to nie jest najlepiej wykonana rola?
Ps.Bardzo lubię Pani aktorstwo i mile mi sie Panią ogląda.A tak pozatym to gratuluje sukcesu i determinacji w dązeniu do celu.
Ps2.Czy spektale w Poloni są czasami w godzinach południowych?Bo zależy mi na tym aby odwiedzić Pani teatr ,ale mieszkam w Gdańsku i musialabym tego saego dnia wrocić.Pozdrawiam serdecznie i zycze dalszych sukcesów.