Witam Pani Krystyno!
No i jade...a raczej przyfruwam na Pania(Shirley) do Polonii.Za cztery godziny mam samolot.Mowia "zwariowalas?..lecisz do Teatru?"Inni sie usmiechaja i chyba dziwia sie.
To nie pierwszy i nie ostatni raz.Tak sie ciesze no i mam lzy w oczach(nie wiem sama dlaczego).
Pozdrawiam jeszcze z wyspy.
dominika jerczynska
P.s.Stad widac niebo przekrzywione...